Autor Wątek: Piernik do wiatraka  (Przeczytany 28217 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rysiek

  • Członek Stowarzyszenia
  • Bywalec
  • Wiadomości: 1 011
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 22, 2013, 15:08:13 »
Ja też mam sukcesy w walce z lodem. Jedna skrobaczka i miotełka połamały się na tym co leżało na samochodzie. 8) Jak ruszałem w południe to z dachu zdjąłem deskę lodową o grubości ok1,5-2cm i wymiarach dachu, żeby na kogoś nie wpadła po drodze :)

Offline Baśka

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2 960
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 22, 2013, 20:58:43 »
Wow! Zdjęcie z dachu lodu w jednym kawałku, to jest coś :)
Powinien być za to jakiś medal :)

Offline Anna M

  • Bywalec
  • Wiadomości: 913
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 22, 2013, 21:17:01 »
Wow! Zdjęcie z dachu lodu w jednym kawałku, to jest coś :)
Powinien być za to jakiś medal :)
Taa za nie porysowanie lakieru i nie uszkodzenie własnych części ciała :)

Offline Baśka

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2 960
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 22, 2013, 21:24:10 »
Anka, wbrew pozorom, żeby porysować lakier, to się trzeba przynajmniej trochę postarać :) Z samouszkodzeniami już nie jest tak prosto :)
Ale zdjąć w jednym kawałku lód z dachu, to jest sztuka. Dlatego medal się należy :)

Offline Anna M

  • Bywalec
  • Wiadomości: 913
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 23, 2013, 21:09:47 »
Dlatego medal się należy :)
Przygotować?? ;D

Offline Baśka

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2 960
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 23, 2013, 21:22:14 »
Anna M, oczywiście :) Może być z ziemniaka, migdała, albo piernika :) Możesz narysować (wiem, że potrafisz; ja mogę przygotować jakiś wierszyk okolicznościowy, albo fanfarkę) :) Tymczasem jakiś komitet dekorujący wymyślimy i oficjalne okoliczności :)

Offline Anna M

  • Bywalec
  • Wiadomości: 913
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 24, 2013, 19:55:35 »
Anna M, oczywiście :) Może być z ziemniaka, migdała, albo piernika :) Możesz narysować (wiem, że potrafisz; ja mogę przygotować jakiś wierszyk okolicznościowy, albo fanfarkę) :) Tymczasem jakiś komitet dekorujący wymyślimy i oficjalne okoliczności :)
Ło matko!!

Offline Rafał

  • Bywalec
  • Wiadomości: 1 124
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 25, 2013, 00:03:06 »
Ja też mam sukcesy w walce z lodem. Jedna skrobaczka i miotełka połamały się na tym co leżało na samochodzie. 8)
Podobnie ja. Jedna skrobaczka i klamka w drzwiach kierowcy. Klamka została mi w rękach, drzwi ani drgnęły a mnie czeka wizyta w serwisie :(

Czekam na odwilż  ;)

Offline Baśka

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2 960
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #38 dnia: Stycznia 25, 2013, 06:21:54 »
Oj, klamka, to już kłopot.

Offline Boguslaw

  • Aktywny
  • Wiadomości: 470
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #39 dnia: Stycznia 27, 2013, 12:03:31 »
U mnie (Ford Mondeo Kombi) w zimie mam non-stop problemy z zamarzaniem zamków, pomimo używania przeróżnych specyfików, ale...
jeden zamek jest jak do tej pory niezawodny, pomimo największych mrozów.
Jest to zamek od bagażnika  :)
Wystarczy przeczołgać się przez tylne siedzenia, przecisnąć na przednie i wtedy używając uderzenia barkiem w drzwi jest po problemie  :D

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 13 764
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #40 dnia: Stycznia 27, 2013, 13:00:18 »
W moim samochodzie zamarza w zimie zamek od maski z przodu. Nie ma problemu z otwarciem natomiast zamknąć się już nie da (nie mam garażu). Jakieś zabiegi typu dolanie płynu do spryskiwaczy to tylko jak jest odwilż  ;D

Offline Rafał

  • Bywalec
  • Wiadomości: 1 124
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #41 dnia: Lutego 02, 2013, 12:38:39 »
Odwilż przyszła :) Auto odmarzło, resztę lodu zeskrobałem. Pojawił się kolejny problem, zdechł akumulator.
Udało się odpalić na kabelkach. Drzwi kierowcy otwieram od środka :) Jakiś dramat. Strasznie delikatne są te Fordy  ;)
W poniedziałek wizyta w serwisie i mam nadzieję ... koniec problemów.

Offline Baśka

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2 960
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #42 dnia: Lutego 02, 2013, 13:30:08 »
Rafał, jeżeli Twój warsztat ma moc odwołania mrozu i marznącego deszczu - to koniec kłopotów :)
W razie czego, z doświadczenia wiem, że najlepiej działają ząbki po drugiej strony drapaczki :)
« Ostatnia zmiana: Lutego 02, 2013, 13:32:14 wysłana przez Baśka »

Offline Rafał

  • Bywalec
  • Wiadomości: 1 124
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #43 dnia: Lutego 02, 2013, 13:38:55 »
Rafał, jeżeli Twój warsztat ma moc odwołania mrozu i marznącego deszczu - to koniec kłopotów :)
Obawiam się, że nie. Natomiast ja już wiem jak się obchodzić z klamkami w drzwiach :)

W razie czego, z doświadczenia wiem, że najlepiej działają ząbki po drugiej strony drapaczki :)
Są niezastąpione ale 2cm lodu nie są w stanie ruszyć :(

Offline Baśka

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 2 960
  • Płeć: Kobieta
Odp: Piernik do wiatraka
« Odpowiedź #44 dnia: Lutego 02, 2013, 13:45:13 »
To może powinieneś sobie fundnąć nową skrobaczkę? Ja sobie ząbkami poradziłam z całym lodem na szybach (na karoserii odbijałam miotłą, albo pięścią). Owszem, trzeba było się trochę namachać, ale szło najlepiej tymi ząbkami. Działały jak raszpla i darły cały lód. Potem kilka ruchów skrobaczką - i można było jechać :)

 

* Permissions

  • You can't post new topics.
  • You can't post replies.
  • You can't post attachments.
  • You can't modify your posts.