Rozmowy o przyrodzie > Piękna Polska

Egzotyczna "wiosna" :)

(1/2) > >>

Paweł:
Podjechałem dzisiaj niejako przy okazji do sąsiada zza miedzy okolicznej i patrzcie jak tam czyli w Sosnowcu fauna i flora żyje. Zapraszam.  ;D

http://www.galeria.nagrzyby.pl/v/users/z__bek/119_001/

Rafał:
Paweł, Ty to spokojnie w domu nie usiedzisz :) I dobrze, jest co podziwiać.

Superaśne zdjęcie http://www.galeria.nagrzyby.pl/d/920375-1/DSC_0474.JPG Każdy najdrobniejszy detal widać bardzo dokładnie.
Widzę, że Twoje wprawne oko w zestawieniu z wybitnym szkiełkiem Nikkora daje niesamowite rezultaty :)

Waldek:
Paweł, ciekawe ujęcia. Gdzie to było zrobione, w zoo?

Paweł:
Dziękuję za odwiedziny.  :)
Nosi mnie Rafał, nosi. Ale jak wiesz nic to nowego. Aparat musi być często wyprowadzany, inaczej się psuje.  :D
Waldek, to nie zoo. To tzw. egzotarium w Sosnowcu.
Totalny cud że to jeszcze tam stoi. To wygląda tak jak połączenie rozlatującej się szklarni połączonej z budynkiem parterowym za czasów "świetności" PGR-ów" Jakim cudem tego jeszcze nie zamknęli to tylko jeden pieron wie.
Do zoo już mi się wczoraj nie chciało podjechać czyli do Chorzowa ale pewnie tam podjadę w ramach spacerku.
Zuzia mnie tu drażni tekstem " do zoo to ty tatuś jedź do Nowego Yorku, tam Ci szczena opadnie.
Oglądałem na płytkach jak tam byli, to się nie da nawet porównywać.
Aaaalem się rozpisał.  ;D A tu trza śniadanko i do pracy wzywają... ;D

Boguslaw:
"Kwiat" anturium czyli osadzona na długim pędzie pochwa otaczająca kwiatostan zwany kolbą.
Łacińska nazwa wywodzi się od greckich słów anthos - kwiat i oura - ogon

Świetnie wyłapana ostrość na fallusowatą kolbę z  zadziornie i złowieszczo czającym się jej końcem w centrum kadru. Całości dopełnia drugi rozmyty plan ale z ostrzejszym  "waginowatym"  zakończeniem pochwy.
To tyle tych "seksualnych porównań  ;)

Do "perfekcji" kadru  trochę przeszkadzają te dwie barwne plamy w lewym dolnym rogu - troszkę odciągają wzrok od głównego planu.

Jednak jest czym "oko nacieszyć". Gratulacje  :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej