Nasze artykuły > Nasze publikacje

Chwalimy się :)

<< < (7/8) > >>

Gosha:
Baśka, jesteś wielka:)

Baśka:
Może trochę przedwczesny post, bo jeszcze nie ma się czym chwalić (i oby później było), jednak trzymajcie kciuki i oglądajcie jutro (sobota, 10.09.2022) Pytanie na śniadanie, w czasie 9:00-9:30. Prawdopodobnie po emisji będzie link do wklejenia. Temat, który mnie średnio kręci, mianowicie wielkie, rekordowe okazy. Poszukiwałam dzisiaj. Największy był zdecydowanie telewizor kineskopowy. Nie wzięłam, bo za ciężki :) Okaz na 102! Oczywiście odpada w przedbiegach w konkurencji z wanną, którą widywaliśmy na Słowacji. Pamiętacie ją jeszcze?

Baśka:
Udało mi się wyszperać link :)

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/62686736/grzybowe-rekordy

Ania:
Obejrzałam Basiu :) Brawo, choć troszkę krótko ;)

Baśka:
Cóż, śmierć królowej Elżbiety II zdominowała wszystkie programy, ten też :)

W ogóle mam wrażenie, że temat grzybów, to taka zapchajdziura, byle tylko odhaczyć w rozpisce. Padają pytania, mało kto słucha odpowiedzi, przy kolejnym spotkaniu pytają o to samo...

Tym razem przynajmniej było spokojnie na wizji. Wcześniej przypilnowałam koszyka, bo znowu panowie od scenografii chcieli rozkładać (bo tak będzie ładnie wyglądało). Nie zgodziłam się na rozstanie z koszykiem nawet na kilka sekund. Tak jak przypuszczałam, poprzednio nie zrozumieli o co chodzi. Temu aktywniejszemu w nierozumieniu zaproponowałam (skoro się tak dobrze zna na grzybach), żeby sam wystąpił; żeby sobie w przeddzień pobiegał po lesie i zebrał grzyby do pokazania, potem przejechał 300 km w każdą stronę, oddał koszyk koledze (który wyjmie przygotowane okazy, położy je gdziekolwiek nie informując o tym), a na wizji niech się przekona, że przygotowanych okazów, o których właśnie zaczął opowiadać, po prostu nie ma :)
Tym razem chyba wreszcie dotarło.
W razie następnej okazji - i tak będę ostrożna - nie oddam koszyka :) Albo tak się zorganizuję, że w koszyku będą tylko materiały ozdobne, zaś grzyby potrzebne do samego pokazu będę miała w odpowiednim pojemniku w plecaku... Bo plecaków nie tykają :)
 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej