QAND, teraz to nie jestem pewnien czy jadłeś te wszystkie owoce morza, może tylko Ci powiedzieli że to np, ośmiornica :D :D :D :D :D :D :D :D
To, co nas dziwi, może się okazać tradycyjną potrawą jakiegoś regionu.W nawiązaniu do tego co napisała Baśka, polecam program prowadzony przez Andrew Zimmerna pt. "Niecodzienne rarytasy" na Kuchni TV. To co ludzie jedzą w różnych regionach świata dla zwykłego zjadacza chleba jest wprost niewyobrażalne.
Aleś się Chłopie tych jaj doczepił. ;) ;D
Szkoła przetrwania ? ;D Przyjedź do dziczy. ;D
Co do programów w TV to racja, sam już kilka oglądałem, jest fajny program na Discovery, nazywa się szkoła przetrwania, to co gość zjada jest niesamowite :)Rozumiem że najbardziej podobał Ci się odcinek jak Bear Grylls był z wizytą u Berberów i jadł na surowo "cynaderki" wielbłąda :D :D :D
Bear Grylls był z wizytą u Berberów i jadł na surowo "cynaderki" wielbłąda :D :D :DKrzysiek, popłakałem się ze śmiechu :D
Co do programów w TV to racja, sam już kilka oglądałem, jest fajny program na Discovery, nazywa się szkoła przetrwania, to co gość zjada jest niesamowite :)Rozumiem że najbardziej podobał Ci się odcinek jak Bear Grylls był z wizytą u Berberów i jadł na surowo "cynaderki" wielbłąda :D :D :D
QUAND, jakby na to nie patrzeć, założyłeś jajcarny temat :)
Masz rację :) straszne jaja w tym temacie się porobiły ;D ;D ;D