Pogaduszki > O wszystkim i o niczym

Piernik do wiatraka

<< < (31/32) > >>

Baśka:
U mnie po wczorajszych opadach krople na liściach utrzymały się tak do 10 :) Ale potem wszystko wyschło i na razie tyle. No może kilka liści się rozwinęło, ale to wszystko :)

Baśka:
Nie wiedziałam, że może być tak pięknie :) Od rana chciałam, żeby się zrobiło trochę jaśniej, bo takie bezproduktywne chmury, to do niczego. Teraz jeszcze pociemniało, ale co jakiś czas na krótko się bardzo rozjaśnia :) Potem straszne hałasy :) Do tego wiatr i gwałtowne opady śniegu :) Regularna burza :)


Jak się ochłodzi i przymarznie, to dopiero będzie zabawa :)

Baśka:
No, moje poranne marzenie się spełniło :) Bo śnieżnej burzy niebo się rozjaśniło :) Nawet słoneczko się pokazało :) Nie szkodzi, że za pół godziny zajdzie :) Teraz jest :) Wprawdzie niewiele jaśniej niż było, ale cieszę się tym, co mam :)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i na tyle słonecznie, na ile to możliwe :)

Waldek:

--- Cytat: Baśka w Stycznia 17, 2022, 15:40:29 ---Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i na tyle słonecznie, na ile to możliwe
--- Koniec cytatu ---

A na Orawie bez zmian :D Jak zawsze pięknie,

Rysiek:
Tytułem przestrogi co się może stać w lesie. Nie jest to quiz  8) czyja to noga. Zdjęcie z tego roku.


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej