Autor Wątek: Z mojego podwórka - Loreleia...  (Przeczytany 1746 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 13 764
Z mojego podwórka - Loreleia...
« dnia: Listopada 06, 2018, 14:17:38 »
Szukałem jej kilka lat, a ta sobie wyrosła... u mnie na podwórku. Loreleia. Jedna z dwóch.
Skawina, 05.11.2018


Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 13 764
Odp: Z mojego podwórka - Loreleia...
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 02, 2018, 12:07:22 »
Próbowałem znaleźć różnice pomiędzy L. posti a L. marchantiae, bez zgłębiania się (bo się nie znam na tym) w substrat.
coś na ten temat tutaj: https://www.researchgate.net/publication/228869367_Behaviour_in_cultures_and_habitat_requirements_of_species_within_the_genera_Loreleia_and_Rickenella_Agaricales

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 13 764
Odp: Z mojego podwórka - Loreleia...
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 02, 2018, 12:17:19 »
Jedynie co znalazłem, to informacja o tym, że L. posti ma większe owocniki oraz występuje częściej na torfie i ziemi:
http://www.alpental.com/psms/PNWMushrooms/PictorialKey/Omphalinoid.htm
oraz owocniki L. marchantiae są bardziej ząbkowane na krawędzi kapelusza.

https://www.first-nature.com/fungi/loreleia-marchantiae.php

Tak więc według opisów mój grzybek to musi być L. marchantiae.

 

* Permissions

  • You can't post new topics.
  • You can't post replies.
  • You can't post attachments.
  • You can't modify your posts.