W pierwszych dniach lipca oficjalnie rozpoczęliśmy sezon. Miejscem spotkania była Przełęcz Knurowska. Uczestnicy jak zwykle zróżnicowani. Cieszy fakt, że dopisała młodzież. Było zimno i bardzo mokro, jednak nie zrezygnowaliśmy z wypraw do lasu i na wystawie znalazły się zróżnicowane okazy. Nie zabrakło okazji do pogawędek i degustacji domowych wyrobów.
Nasza młodzież wzięła udział w konkursie rysunkowym, a dorośli rozegrali turniej rummikuba i partyjkę scrabbli. Nagrody (choć symboliczne) sprawiły zwycięzcom wiele uciechy.
Dyskusje przy wystawie inspirowały dzieci do zadawania pytań. Szczególne zainteresowanie grzybami wykazywały dwie młode damy; one też zadawały najwięcej pytań. Interesowało je między innymi po co grzyby mają hymenofor, jak odróżnić trujące od jadalnych, czy grzyb niejadalny jest trujący, czy dotknięcie grzyba trującego powoduje zatrucie, jak odkryto które grzyby trują a które nie, czy w „tatusiowej książce o grzybach” (Atlas 1000) są wszystkie grzyby jakie istnieją. Myślę, że dziewczynki sporo się dowiedziały i mam nadzieję, że ich zainteresowanie grzybami nie wygaśnie. Na razie bardzo lubią uczestniczyć w wyprawach grzybowych, a w wolnych chwilach przeglądać atlas.
Dorośli także dzielili się doświadczeniami, dyskusje merytoryczne były równie pasjonujące, każdy się czegoś dowiedział w interesującej go dziedzinie.