Kiedy w niedzielę poprzedzającą nasze spotkanie zrobiliśmy z Hanką, Pawłem i Antkiem rekonesans – nie było o czym pisać, żeby nie zapeszać. Susza była koszmarna. Dzięki leciutkiemu deszczowi w tygodniu, coś się jednak pokazało. Kilka fotografii pokazuje, praktycznie, wszystko. Grzybów,…