Pogaduszki > O wszystkim i o niczym
Piernik do wiatraka
Baśka:
U mnie po wczorajszych opadach krople na liściach utrzymały się tak do 10 :) Ale potem wszystko wyschło i na razie tyle. No może kilka liści się rozwinęło, ale to wszystko :)
Baśka:
Nie wiedziałam, że może być tak pięknie :) Od rana chciałam, żeby się zrobiło trochę jaśniej, bo takie bezproduktywne chmury, to do niczego. Teraz jeszcze pociemniało, ale co jakiś czas na krótko się bardzo rozjaśnia :) Potem straszne hałasy :) Do tego wiatr i gwałtowne opady śniegu :) Regularna burza :)
Jak się ochłodzi i przymarznie, to dopiero będzie zabawa :)
Baśka:
No, moje poranne marzenie się spełniło :) Bo śnieżnej burzy niebo się rozjaśniło :) Nawet słoneczko się pokazało :) Nie szkodzi, że za pół godziny zajdzie :) Teraz jest :) Wprawdzie niewiele jaśniej niż było, ale cieszę się tym, co mam :)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i na tyle słonecznie, na ile to możliwe :)
Waldek:
--- Cytat: Baśka w Stycznia 17, 2022, 15:40:29 ---Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i na tyle słonecznie, na ile to możliwe
--- Koniec cytatu ---
A na Orawie bez zmian :D Jak zawsze pięknie,
Rysiek:
Tytułem przestrogi co się może stać w lesie. Nie jest to quiz 8) czyja to noga. Zdjęcie z tego roku.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej