Stowarzyszenie Na Grzyby
Pogaduszki => O wszystkim i o niczym => Wątek zaczęty przez: Andrzej K. w Września 03, 2013, 14:20:52
-
Zakładam ten wątek abyśmy mogli podzielić się swoimi doświadczeniami i udzielić dobrych rad
wszystkim zainteresowanym na temat "sprzętu" jaki uważamy za niezbędny lub zbędny ;)
w naszych leśnych wędrówkach :)
Zacznę od GPS.
W związku z tym, że od jakiegoś czasu lubię zwiedzać nowe miejscówki uznałem taki zakup za niezbędny,
po prostu mój zmysł orientacji trochę się "przytępił" i zaczął mi płatać figle, w końcu wolę szukać grzybów a nie własnego samochodu w lesie ;D
Od dawna czytałem, oglądałem i długo się zastanawiałem co kupić :?
W końcu padło na dwa modele Garmina:
1.eTrex 20 http://www.strefakierowcy.pl/product/id/4967
2.Dakota 20 http://www.3kropki.pl/p/garmin-dakota-20-topo-polska.html
w końcu się zdecydowałem :) mój wybór padł na eTrex 20
właśnie mi dostarczyli, teraz czas na naukę, w większości piszą że jest "prosty i intuicyjny w obsłudze", zobaczymy :)
Jeśli ma ktoś dobre rady to chetnie poczytam :)
-
Liczysz, że ten sprzęt zaprowadzi Cię do samochodu? Tak nawiasem pisząc - samochodem się do lasu nie wjeżdża :P Nie lepiej to stare, harcerskie metody? Na ten przykład: mech, słońce. Jeszcze o kompasie zapomniałam ;) A najlepiej to już jakiś kłębek rozwijać, a w drodze powrotnej zwijać ;D ;D ;D Najpewniejsze 8)
-
Liczysz, że ten sprzęt zaprowadzi Cię do samochodu?
Oczywiście nie o to głównie chodzi, ale choćby oznaczanie fajnych miejscówek, łatwiej później do nich wrócić :)
samochodem się do lasu nie wjeżdża :P
Pisząc o samochodzie w lesie oczywiście nie miałem na myśli lasu dosłownie :)
Nie lepiej to stare, harcerskie metody? Na ten przykład: mech, słońce. Jeszcze o kompasie zapomniałam ;)
Trzeba iść z duchem czasu i techniką :D
-
Andrzeju, na pewno ze sprzętem fotograficznym :)
Czyli:
aparat, statyw, blendy, latarka, przezroczysty parasol do robienia zdjęć w deszczu :)
Poza tym zawsze przyda się termosik z kawą, zapasowe baterie, zapasowa karta pamięci :)
No i oczywiście koszyk :)
Ja noszę jeszcze torebki papierowe (na eksponaty do badań), długopis (warto na torebce odnotować kiedy i gdzie znalezione, ewentualnie wstępne rozpoznanie). Bardzo przydają się chusteczki higieniczne i pudełko na eksykaty; karta do wyciągania kleszczy, scyzoryk. W zależności od pogody i celu grzybobrania przydaje się też dłuto (do pobierania dużych nadrzewnych np. na wystawę), miotełka (do odśnieżania eksponatów). Ja lubię mieć jeszcze mokrą ściereczkę i suchy ręcznik :)
W sferze marzeń pozostaje trzecia ręka :)
-
Skupmy się na razie na nawigacji.
Używam Garmina Colorado 300 (z mapą) lecz muszę przyznać że nie zagłębiałem się w niego zbytnio. W zasadzie to głównie zapisywałem trace i sporadycznie waypointy. Chętnie jednak bym się zapoznał z tematem lepiej :)
-
Baska, teraz wiem po ci ci ten duży plecak :o ;) ;D ;D
-
Jak sprawdzisz Andrzeju swój nowy sprzęcik to napisz jak się sprawdza w terenie, sam chętnie bym sobie kupił.
-
Bynio, OK :)
-
Trzeba iść z duchem czasu i techniką :D
Technika lubi zawodzić bądź zwodzić, a kłębek zawsze niezawodny ;) ;D
-
Zawsze jeszcze można zapytać górala o drogę :)
-
Zawsze jeszcze można zapytać górala o drogę :)
Jeśli go spotkamy. W przeciwnym razie trzeba iść w kierunku światła :D
-
W przeciwnym razie trzeba iść w kierunku światła
Z tym ostrożnie bo to może być pociąg... :P
-
W przeciwnym razie trzeba iść w kierunku światła
Z tym ostrożnie bo to może być pociąg... :P
Jeśli jest to pociąg do grzybów, to nie powinno być z tym problemu :D