Stowarzyszenie Na Grzyby
Spotkania => Wyjazdy => Wątek zaczęty przez: Baśka w Grudnia 23, 2011, 09:06:42
-
Moi drodzy, zimową porą, w dniach 6-8 stycznia zapraszamy do gospodarstwa państwa Lassaków w miejscowości Ząb. Tuż obok remizy Straży Pożarnej w Zębie stoją dwie chałupy. W nich to zamieszkamy. Miejsce jest sprawdzone przez ekipę z Łodzi, Qanda i mnie. Luksusów nie ma, ale jest to, co potrzeba: nocleg, ogrzewanie, ciepła woda. Ceny bardzo umiarkowane. Nocleg kosztuje 15,00 zł, śniadanie i kolacja są po 5,00 zł, obiad 10,00 zł. Wynajęcie sań to 80,00 zł od sztuki. Do sań wsiada 5 osób (czyli wypada po 16,00 zł na głowę). Na miejscu jest knajpa z wyszynkiem, piwo z beczki po 4 zł za dużą porcję. Gospodyni obiecała śnieg na styczeń. Moim zdaniem warunki idealne. Oczywiście jest też spora sala pozwalająca na życie towarzyskie tak dużej grupy. Bankomat w odległości drogi pieszej od chałupy.
Poniżej lista chętnych.
1. Andrzej K.
2. Gosha
3. Jalostepien
4. Bogusia
5. Bożena
6. Baśka
7. Ewa
8. Rysiek
9. Andrzej
10. Aneta
11. Piotrek
12. Ania
13. Kamil
14. Yanek
15. Mela
16. Antek
17. Konwalia
18. Hudy
19. Bubu
20. Waldek + Tosia
21. Marta
22. Wercia
23. Misiu
24. Bynio
25. Daria
26. Maja
27. Sylwia + Milenka
28. Rafał
29. Ela
30. Agnieszka
31. Madzia
32. Tomasz
Rezerwa:
1. Anna Maria
-
Wstępnie się zgłosił Hudy, więc uzupełniam listę :)
-
Mój kolega Darek wybiera się tym razem z żoną :)
Czyli Sylwia + Milenka (2 latka)
-
No nie mów, że Darii i Mai nie wezmą :)
OK, robię poprawkę :)
-
Wstępnie się wprosiłem "na sepa" aczkolwiek nie w kwestii finansowej. ;) Teraz będzie czekanko jak tam z grafikiem mi wypadnie. Ale cieszę się, nawet nie wiecie jak, że jestem tu gdzie jestem. ;D
-
No proszę jak to szybko działa :) Już na liście jestem :)
-
To już oficjalnie mogę potwierdzić swą obecność z Konwalią :)
-
Hudy, to super, że z Konwalią :)
Dogadajcie się z Łodzią, to i transport będzie. Jakby co, to w Krakowie da się przenocować :)
A na liście już jesteście obydwoje, więc nie zmieniam, bo i po co?
-
A na liście już jesteście obydwoje, więc nie zmieniam, bo i po co?
Prorok jakiś czy co ;D
Dzięki za możliwość noclegową. Damy znać jak się poustawialiśmy ;)
-
A i szum nastawiam 8)
-
Muszę nieskromnie się przyznać, że zafascynowany "szumem" zacząłem co nieco praktykować w tej dziedzinie, ale moje wysiłki będą widoczne dopiero na wiosnę. Ale z wielka chęcią "poszumiem " z tobą na kuligu ;). O mały włos mój udział w kuligu by nie wyszedł. Skończyło się na tym, że w niedzielę będą musiał wcześniej wyjechać bo w nocy wyjazd na drugi koniec Polski :)
-
No nie rób mi konkurencji no! :) Czym się będę mógł na wyjazdach chwalić jak nie tym trunkiem... :P Ale cieszę się, że staje się on popularny :)
-
Czym się będę mógł na wyjazdach chwalić jak nie tym trunkiem... :P
Hudy, na pewno masz jeszcze jakieś inne ukryte talenty :)
Ale cieszę się, że staje się on popularny :)
Na Twoim miejscu złożyłbym wniosek do Urzędu Patentowego :D
-
Hudy, na pewno masz jeszcze jakieś inne ukryte talenty :)
W postaci innych trunków czy totalnie inna dziedzina? :)
Na Twoim miejscu złożyłbym wniosek do Urzędu Patentowego :D
Niestety nie ja jestem autorem, ja tylko go rozpowszechniam :)
-
Bimbrownia tu się robi. ;D Teraz wzorem Hudego powinienem napisać że mamy stosowny temat bimbrowny. ;)
-
W postaci innych trunków czy totalnie inna dziedzina? :)
Skoro to ukryte talenty, to skąd mam wiedzieć :)
A wracając do tematu (zgodnie z sugestią Ząbka :) ), nie mogę się już doczekać spotkania z Wami na kuligu :)
-
Skoro to ukryte talenty, to skąd mam wiedzieć :)
To się tak mocno ukryły, że sam ich znaleźć nie mogę :D
że mamy stosowny temat bimbrowny. ;)
Zaraz coś utworzymy :D
-
Ukryte talenty ? Pan Bóg kazał się dzielić swoimi talentami sępy. :) Ja tam mówię że mam ino jedną wadę. Moją wadą jest to że mam same zalety/talenty. ;D
Dobra, Rafał dobrze nawija że miło by było jak by się spotkanie odbyło, w miłym gronie. ;D
-
Moją wadą jest to że mam same zalety/talenty. ;D
Ja bym dodał jeszcze te fajki, ale nie chcę rozpoczynać tematu bo nam klubik nowy powstanie ;D
-
I racja. :) Bo narobimy tyle klubików że w końcu człek nie będzie wiedział na jakim forum siedzi. ;D
-
Teraz ciężko siadać do foruma po pijaku ;D
-
W kwestii porządkowej:
w Zębie są też inne knajpy. Sama widziałam 2 pizzerie. W jednej nawet spróbowałam - bardzo mi smakowało. Tak czy inaczej, możliwości żywieniowe są różne. Bardzo Was proszę o zgłaszanie śniadań i obiadów, ewentualnie kolacji które mam zamówić u gospodyni. Rozumiem, że kto się nie wypowie, będzie się żywił we własnym zakresie.
-
Ja z Ewą bierzemy całodobowe wyżywienie :) Proponuję na śniadanie coś lekkiego np. beef strogonov. Obiad pularda z truflami, a na kolację pieczeń z sarny z kurkami 8)
-
Rysiu, zgłoszenie przyjęte. Po znajomości załatwię Wam jeszcze deser - szarlotkę z karpia z marynowanymi opieńkami :)
-
Jeżeli pojadę to najwygodniej będzie mi wziąć żarełko we własnym zakresie z racji tego że sam wiem co mi zaszkodzi a co nie, wiecie o czym piszę.
A kociołek czeka w dziczy.... ;)
-
Rikardo, Twoja propozycja menu bardzo mi odpowiada. Dołożyłbym tylko jakieś szlachetne rybki, np. pstrągi faszerowane smardzami albo tatar z łososia :)
Wracając do ilości posiłków. Poprosimy tak:
Piątek: obiad + kolacja;
Sobota: śniadanie + obiad + kolacja;
Niedziela: śniadanie + obiad.
Tradycyjnie, dwie porcje "dorosłe" + dwie dla dzidziorów :)
Ząbek, drażnisz mnie tym kociołkiem ;)
-
Baśka, a o który Ząb chodzi? Jest tam jakaś stronka w necie?
-
Stronki w necie nie mają, a chodzi o Ząb blisko Zakopanego. Mniej więcej w Poroninie w prawo. Drogowskaz jest na Ząb i coś jeszcze. Tak czy inaczej jest Ząb na znaku. Na skrzyżowaniu w Zębie w lewo, potem wspólnym wjazdem przy remizie w prawo. Mapa Google całkiem dobrze wyszukuje właściwy Ząb.
-
Dzięki. Bo tam sporo tych Zębów necie jest :)
Myślę ze 8 grudnia śniadanie weźmiemy. 7 wszystkie trzy posiłki. A 6 muszę jeszcze się zastanowić ale kolacja na bank.
-
OK, grafik posiłków zrobię może w drugie święto. Bo inaczej te wszystkie wiadomości pouciekają :)
-
tak na szybko, Łódź będzie w pięć osób, jedziemy jednym samochodem, i już się cieszymy :D
Mam nadzieję poznać w końcu Ząbka w realu :)
-
Chyba nie tym razem psia mać.
7 stycznia jestem w pracy i nic tu nie wymyślę. A na jeden dzień to tak ni w pięć ni w dziesięć żeby przyjechać.
Tak więc Baśka skreślaj z listy Ząbka, mówi się trudno i jak to mówią "nie dzisiaj to jutro" ale i tak się spotkamy.
-
Ząbuś szkoda :(
Będzie w przyszłym roku kilka okazji ale i tak wielka szkoda że nie pogadamy tym razem.
-
No ewidentnie Ząbuś nie masz szczęścia...
-
Nio trochę mam pecha ale ten rok był jakiś taki dziwny. Przyszły będzie lepszy. ;D
Najgłupsze jest to że po tej imprezce mam kilka dni wolnego i wtedy mogę brykać jak dzika świnia.
Waldek - jeszcze pogadamy być może nawet wcześniej niż się tego spodziewasz. Czasami wlatuję w Twoje rewiry, daleko nie mieszkamy. ;)
-
Chyba nie tym razem psia mać.
Ząbuś, wielka szkoda :(
Zmień sobie pracę albo cóś, bo obecna koliduje Ci ze spotkaniami grzybowymi ;D
-
No cóż Ząbku. Proza życia. Mam nadzieję, że przy następnej okazji pracodawca wymyśli Ci mądrzejszy grafik.
-
Chyba nie tym razem psia mać.
Nie wyrażam zgody na tak skandaliczne zachowanie pracodawcy Ząbusia >:(proponuję jakiś marsz protestacyjny albo blokadę czegoś ;D
-
Nawet wiem, co by można skutecznie zablokować :)
-
Możemy Ząbka też porwać :D Nie zwolnią go, bo nie jego wina :)
-
No to blokujmy i porywajmy ;D
-
Uprzejmie informuję że jestem wzruszony Waszą postawą obywatelską, :) Aczkolwiek termin "blokowanie" źle mi się kojarzy. ;)
Co do porwań to w sumie...czemu nie. ;D
Tymczasem dzisiaj po południu po tzw. pracy się porwałem do Katowic, fotki z objaśnieniem wrzuciłem na "sam dół" naszego forum. ;D
-
Jak może nie być Ząbka w Zębie :)
-
Basiu ja się piszę na wyjazd i kulig z całą rodzinką ale przyjedziemy dopiero w sobotę około godz. 16:30, Aneta pracuje w sobotę do 14:00 i nie ma szans załatwić wolnego, zaraz po pracy przyjedziemy.
Co do posiłków:
Sobota kolacja x 4
Niedziela śniadanie + obiad x 4
Ale mam jedną uwagę co do kolacji w sobotę, jeżeli ma być kulig to chyba zakończony ogniskiem, chyba że są inne plany, a wtedy trzeba wziąć pod uwagę że będziemy piekli jakąś kiełbaskę a może baranek ? co ty na to ?
-
przyjedziemy dopiero w sobotę około godz. 16:30, Aneta pracuje w sobotę do 14:00 i nie ma szans załatwić wolnego, zaraz po pracy przyjedziemy.
Andrzej, nie przejmuj się. Skoro mamy porwać Ząbka to i Was też możemy. Hurtem będziem porywać, a co :P
-
Rafał, to musimy wybrać komitet porywający i ustalić trasę. Bo każdy kandydat na porwanego mieszka gdzie indziej :)
Andrzej, cieszę się, że będziecie, zamówienia wpisuję w grafik. Co do szczegółów, dopracuję dziś po pracy.
-
Łódź co do posiłków ostatecznie wypowie sie w poniedziałek 2 stycznia :)
-
Rafał, to musimy wybrać komitet porywający i ustalić trasę. Bo każdy kandydat na porwanego mieszka gdzie indziej :)
Oczywiście, porządek musi być :)
-
Przyda się też mały autobus :) bo inaczej się nie pomieścimy :)
Mała modyfikacja, żeby nie dobijać niepotrzebnie postów: dostosowałam listę do aktualnie się wyświetlających podpisów :)
-
Basiu mam jeszcze jedną prośbę co do posiłków, z doświadczenia wiem że moje dzieci nie zjedzą wszystkiego :) a jest możliwość zamówienia u Hanki połówek więc jeżeli możesz to zmodyfikuj moje zamówienie.
Sobota - 3 x kolacja - to na pewno wystarczy nam na cztery osoby i nic się nie zmarnuje (wiem z doświadczenia)
Niedziela - 3 x śniadanie - j.w.
Niedziela - 2 x obiad cały, 2 x obiad połówki
Tak zawsze zamawiałem u Hanki więc nie powinno być problemu.
Dzięki
-
Oczywiście Andrzeju, już nanoszę na swój grafik :)
-
Dzięki :) i przy okazji Szampańskiej zabawy Sylwestrowej oraz Szczęśliwego Nowego roku.
-
Aby trochę uszczegółowić listę proponuję aby wpisy "ekipa z łodzi" zastąpić następująco:
3.Andrzej S.
4.Bogusia
5.Bożena
:) :) :)
-
Już się robi :)
Tylko myślę, żeby Andrzeja S wpisać od razu jako Jalostepien. Przynajmniej będzie wiadomo o kogo chodzi :)
-
Może być :)
-
Basiu kolejna prośba :) dopisz do listy mojego szwagra Kamila, posiłki również, sobota - kolacja x 1, niedziela - śniadanie i obiad x 1.
Mam jeszcze jedno pytanko, o której planujecie kulig, zdążymy na niego ? my będziemy dopiero około 16:30 a nie ukrywam że chcemy na nim być, jak tylko będzie śnieg :)
-
Andrzej, zaraz dopiszę Kamila.
Godzina kuligu jeszcze nie jest potwierdzona, ale planujemy start o 17:00, żebyście zdążyli.
-
Super, bardzo się cieszę, zabiorę cytrynówkę żeby było cieplej :) trzeba będzie jeszcze zadbać o pochodnie,kulig musi być z prawdziwego zdarzenia, co do zakupu pochodni to na 100% widziałem je w tamtym roku z sklepie w Zębie i mam nadzieję że w tym roku również można je kupić na miejscu.
-
Pochodnie mamy, ale to cenna informacja, gdyby brakło dokupimy na miejscu.
-
Gdyby brakło śniegu, trzeba pomyśleć o armatkach śnieżnych. Będziemy dośnieżać trasę przejazdu kuligu ;)
-
Nie sztuka jest zrobić kulig jak jest śnieg ;D ;D ;D sztuką jest zrobić kulig jak nie ma śniegu ;D ;D ;D ja myślę że bez śniegu też może być fajny kulig, co prawda szybko się ścierają płozy ale za to jakie iskry lecą ;D ;D ;D
-
Nie sztuka jest zrobić kulig jak jest śnieg ;D ;D ;D sztuką jest zrobić kulig jak nie ma śniegu ;D ;D ;D ja myślę że bez śniegu też może być fajny kulig, co prawda szybko się ścierają płozy ale za to jakie iskry lecą ;D ;D ;D
Zawsze można domontować koła do sań na szybkiego ;D myślę, że nikt nie zauważy bo ciemno będzie ;D
-
Już raz przeżyłam kulig na kołach, z pochodniami i przejazdem przez wieś środkiem dość ruchliwej drogi, i nie powiem było to ciekawe doświadczenie 8), a potem zostaliśmy zawiezieni do zaśnieżonej dolinki i tam górale rozpalili ognisko i piekliśmy kiełbaski oraz piliśmy rozgrzewające trunki, a co poniektórzy próbowali zrobić z nas żywe, śnieżne bałwanki ;D
-
Ewa, doskonale pamiętam tamtą imprezę. Zdjęcia oczywiście mam w mojej galerii.
-
Ewa tez mi pomysł, śnieg w dolince, a górale robią kulig na kółkach po asfalcie, bardzo inteligentnie z ich strony ???
-
Łódź co do posiłków ostatecznie wypowie sie w poniedziałek 2 stycznia :)
no to sprawa wygląda tak:
- na piątek 5 x obiad, przyjedziemy ok.południa,
zagospodarujemy się i chcemy na kilka godzin wyskoczyć do Zakopanego,
oczywiście również 5 x kolacja
- na sobotę 5 x śniadanie, obiad, i kolacja ( no chyba że zamiast kolacji coś będzie organizowane :) , jesteśmy otwarci )
- na niedzielę 5 x śniadanie, być może obiad ale to ustalimy na miejscu
Acha, poza tym na wszystkie dni dla każdego duża porcja śniegu :P
-
Ewa, doskonale pamiętam tamtą imprezę. Zdjęcia oczywiście mam w mojej galerii.
I ja tam byłem i bałwany z kobiet robiłem ;D
-
A Kobitki z Ciebie. ;)
Szkoda że tym razem nie pojadę bo uruchomiłbym gł. stronę w postaci relacji bo tam są z deczka już archiwalne relacje. :)
-
Myślę ze 8 grudnia śniadanie weźmiemy. 7 wszystkie trzy posiłki. A 6 muszę jeszcze się zastanowić ale kolacja na bank.
No i tak by pewnie zostało. 6 kolacja, 7 wszystkie posiłki (chyba, że na samym kuligu jakieś ognisko kiełbaskowe będzie to kolacji może nie być, 8 śniadanie :) I fajnie by było jakiś dokładniejszy plan imprezy znać :)
-
Ramowy program kuligu będzie taki:
piątek
Przyjazd i zakwaterowanie
Obiad (w miarę docierania kolejnych uczestników; powinniśmy się zmieścić między 14 a 16)
Do kolacji zajęcia w podgrupach - czyli każdy robi co chce.
Kolacja około 19. Po kolacji krótkie spotkanie robocze, potem pogaduchy luźne
sobota
Śniadanie nie za wcześnie, nie za późno (8:30 - 9:00)
Po śniadaniu spotkanie robocze, wypady w teren i program luźny
Obiad około 14
Po obiedzie odpoczynek i przygotowanie do kuligu.
17:00 - kulig
Po powrocie kolacja i pieczenie kiełbasy na ognisku blisko domu (kto będzie potrzebował może się schronić, kto będzie miał ochotę będzie się ogniskował do woli)
Wieczorem program rekreacyjny.
niedziela
9:00 śniadanie
Po śniadaniu program dowolny wedle uznania; powroty według potrzeb i odległości.
Godzinę obiadu ustalimy już na miejscu.
-
Baśka, czy adres to Ząb 53? http://www.lassak.wczasywpolsce.pl/
-
Nie, adres to Ząb 77 A.
Punkt orientacyjny to Remiza Straży Pożarnej. Wjazd jest wspólny dla obu obiektów. Czyli tuż za Remizą w prawo.
-
Przypominam wskazówki dojazdu:
Zakopianką w kierunku Zakopanego. Za Białym Dunajcem wzmóc czujność. W Poroninie skręcić w prawo, wg drogowskazu na Nowe Bystre i Ząb. W Zębie na skrzyżowaniu w lewo (tam nie ma drogowskazu). Potem trzeba obserwować prawą stronę drogi. Dobrze widać zakład fryzjerski - znów wzmóc czujność i zwolnić. Remiza jest mało widoczna, ale przy Remizie zanika chodnik po prawej strony jezdni. Skręcić trzeba w prawo, pomiędzy barierkę a płot. Na wprost jest zawsze otwarta brama do gospodarzy.
-
Ok, dzięki. My ze względu na awarię auta przybędziemy vlakiem do Zakopca :) Potem albo z buta do Zęba lub zwrócimy się o pomoc o podwózkę :)
-
W Zębie zasięg na ogół jest, ale na wszelki wypadek zapisz sobie nr do gospodarzy (stacjonarny) 18 207 1537.
Z Zakopanego do Zębu jeżdżą busy, ale trudno przewidzieć, jak będą kursowały w Trzech Króli. Tak czy inaczej dzwoń, albo najlepiej daj znać wcześniej, żeby ktoś już był jak przyjedzie pociąg. Gdyby przypadkiem się zatrzymywał (ten pociąg) w Poroninie - to jest bliżej niż do Zakopanego :)
-
Spacerkiem z Zakopca do Zęba jest godzinka spacerkiem, aż szkoda jechać. No chyba, że będzie coś nie teges. Przyjazd jest przed 12, coś pewnie zjemy i ruszymy :) A Ty o której będziesz?
-
Ja powinnam być w Zębie już od 10:00. Ta godzinka spaceru to z hakiem. Można jeszcze podjechać na Gubałówkę, z Gubałówki wg miejscowych jest ok 40 minut.
-
No dobra. Zobaczę na miejscu jak to wygląda.
-
Ciekawe czy będą jutro korki :)
Planuję wyjazd gdzieś ok 10.00.
-
Jeżeli mój zakład pracy jest reprezentatywny, to 2/5 pracowników wzięło urlop na dziś i powyjeżdżali dzisiaj. W takim układzie nie powinno być źle.
-
My planujemy przyjazd ok.12:00, może trochę wczesniej jak droga będzie OK :)
-
To już Wam życzę udanej zabawy, ponieważ mnie nie będzie. Zrobili mi zajęcia 7-8.01.2012 od samego rana do późnego wieczora i nici poraz kolejny z kuligu :'(
-
Anna M, no nie może być :'( zrób sobie wagary czy cóś 8)
-
Anna M, no nie może być :'( zrób sobie wagary czy cóś 8)
No niestety nie mogę, mam takie zajęcia, których później nie ma gdzie odrobić. Liczyłam na to, że w ten weekend nie będą nam robić zajęć ze względu na 3 króli, a tu niespodzianka.
-
To się wykazali... Niszczyć długi weekend...
-
No niestety, siła wyższa nie do przeskoczenia była.
-
Pojawimy się na piątkowym obiedzie. Ciężko mi jednoznacznie określić godzinę przyjazdu.
Mam nadzieję, że dzidziory zbiorą się szybko, więc ... jak przyjedziemy to będziemy :)
-
Ok, dzięki. My ze względu na awarię auta przybędziemy vlakiem do Zakopca :) Potem albo z buta do Zęba lub zwrócimy się o pomoc o podwózkę :)
Jak macie ochotę na wycieczkę z Zakopanego do Zęba to proponuję wyjazd kolejką na Gubałówkę i potem w prawo na piechotkę około 1/2 godziny, bardzo przyjemny spacer, polecam z doświadczenia :)
-
Qand, a ciekawy pomysł :) O ile kolejek nie będzie :)
-
Jak macie ochotę na wycieczkę z Zakopanego do Zęba to proponuję wyjazd kolejką na Gubałówkę i potem w prawo na piechotkę około 1/2 godziny, bardzo przyjemny spacer, polecam z doświadczenia :)
Tak mi się coś wydawało, że na Gubałówce widziałem znak z kierunkiem na Ząb :)
-
W każdym razie - damy radę ;) Ja wychodzę z domu i niedługo do pociągu, więc za kilkanaście godzin się widzimy ;) Pozdrawiamy :)
-
Qand, a ciekawy pomysł :) O ile kolejek nie będzie :)
Byłem nieraz jak było dużo ludzi i udało się wjechać na Gubałówkę, tylko nie daj się nabrać konikom na bilety, wciskają bilety, że niby SUPER okazja a ty przychodzisz na miejsce i bez problemu kupujesz bilet :)
-
Jak macie ochotę na wycieczkę z Zakopanego do Zęba to proponuję wyjazd kolejką na Gubałówkę i potem w prawo na piechotkę około 1/2 godziny, bardzo przyjemny spacer, polecam z doświadczenia :)
Tak mi się coś wydawało, że na Gubałówce widziałem znak z kierunkiem na Ząb :)
Tak dokładnie :) od kolejki jest jest fajny spacer i to tylko około 1/2 godzinki, pod warunkiem że idzie sie w prawo ;D
-
Byłem nieraz jak było dużo ludzi i udało się wjechać na Gubałówkę, tylko nie daj się nabrać konikom na bilety, wciskają bilety, że niby SUPER okazja a ty przychodzisz na miejsce i bez problemu kupujesz bilet :)
Spoko, koników omijam i tak zawsze :)
-
W każdym razie - damy radę ;) Ja wychodzę z domu i niedługo do pociągu, więc za kilkanaście godzin się widzimy ;) Pozdrawiamy :)
My będziemy dopiero w sobotę, do miłego zobaczenia i poznania osobiście, zostaw chociaż kropelkę szumu :) ja przywiozę cytrynówkę :)
-
I tak wystawię szum dopiero po kuligu, czyli właśnie w sobotę :)
-
Yanek sie do mnie dodzwonił, jest do wzięcia w piątek ok 16 z Raby Wyżnej ;D Czy ktoś reflektuje na niego 8)
-
To ja się jeno wtrynię i rzeknę cobyście się bawili sympatycznie a w to nie wątpię. Podstawa to dobre towarzystwo. :)
A ja może sobie jutro jak nie będzie lało pójdę na tradycyjny spacerek z moim kumplem. Trzymajcie się.
-
No to teraz możemy czekać na jakąś relację z wyprawy i zdjęcia :) miłej zabawy :)
-
I tak wystawię szum dopiero po kuligu, czyli właśnie w sobotę :)
Całe szczęście, już się martwiłem że nic nie spróbuje ;D
-
Melduję że pogoda dopisała, znaczy się mamy śnieg. Kulig powinien się udać.
-
Melduję że pogoda dopisała, znaczy się mamy śnieg. Kulig powinien się udać.
SUPER :) już się nie mogę doczekać :)
-
Pozdrowienia dla wszystkich "kuligowiczów", świetnej zabawy Wam życzę i nie pospadajcie z sań :D
-
Szlag mnie trafia że Oni się tam bawią a ja się tu pakuję do roboty. Nie wiem kiedy ale ja to sobie odbiję psia mać. ;)
-
Powoli wracamy. Ewa i Ja jesteśmy już w Krakowie. Pogoda była jak marzenie kilkustopniowy mróz i świeży śnieg :) Wymarzone warunki na kulig i jeszcze wspaniały widok na Zakopane nocą. Oj było dobrze :D
-
Czyli już niedługo pojawią się fotusie i relacyjka :)
-
Relacyjka może. Gorzej z fotusiami o ile kto ma "swoją" galerię, bo "naszej" nie ma.
-
Wróciliśmy szczęśliwie :)
Dziękujemy wszystkim za przemiłe towarzystwo. Impreza udała się wyśmienicie a kulig i widok na Zakopane nocą tylko dopełniły naszą radość :)
-
Dziękuję wszystkim za uczestnikom spotkania, było bardzo sympatycznie.
Szczególne podziękowania dla Ewy, Ryśka, Rafała i Sebastiana za ratowanie z opresji :)
-
Łódź też się odlicza :) mieliśmy okazję zobaczyć kawał prawdziwej zimy :) i nie tylko,
do tego należ doliczyć niesamowite wrażenia ze spotkania, kuligu i w ogóle...................... no po prostu było super :)
Tradycyjnie mogę stwierdzić, niech żałują ci co nie byli 8)
No i podziękowania się należą Baśce za trud włożony w organizację, dziękujemy również wszystkim uczestnikom za miłą atmosferę :)
-
Dziękujemy za udany wyjazd na kulig .było wesoło i bardzo zimowo ;3
-
Tradycyjnie mogę stwierdzić, niech żałują ci co nie byli 8)
Żałujemy, żałujemy...
-
I w tym żałowaniu tych co nie byli może ktoś wpadnie z imprezowiczów na pomysł jak tu pokazać foteczki. :)
-
Tradycyjnie ostatni - dojechaliśmy do domu :) Podróż długa i męcząca. Szkoda, że śniegu tu nie ma.. Ale impreza przednia ;) Dziękujemy!
-
Przykro się wraca do rzeczywistości po takim sympatycznym spotkaniu. Szkoda że tak krótko trwało.
-
I w tym żałowaniu tych co nie byli może ktoś wpadnie z imprezowiczów na pomysł jak tu pokazać foteczki. :)
A bezpośrednio z dysku nie można wstawiać? Ktoś próbował?
-
A bezpośrednio z dysku nie można wstawiać? Ktoś próbował?
Proszę bardzo :)
-
Następne.
-
I jeszcze jedno :)
-
Generuję posty :)
-
I dalej ...
-
Przedostatnie.
-
Ostatnie z tej serii:) Może uda mi się jeszcze wstawić widoczki Tatr, ale nie wiem czy nie będą za dużo "ważyć".
-
Tylko jedna fota na post wchodzi? :)
-
Super widzieć pierwsze fotki :) ale żeby je zobaczyć, trzeba się najpierw zalogować :)
-
Tylko jedna fota na post wchodzi? :)
Nie, można wsadzić więcej pod warunkiem, że nie przekroczysz limitu wielkości plików lub wielkości wszystkich załączanych plików. Max na jeden plik to 128kB a na wszystkie załączniki max 192kB.
-
A nie przejdzie skrót Zygmunta z poprzedniego forum, bo to nie było trudne wystarczyło sobie tylko skopiować do notatnika :)
-
Nie, można wsadzić więcej pod warunkiem, że nie przekroczysz limitu wielkości plików lub wielkości wszystkich załączanych plików. Max na jeden plik to 128kB a na wszystkie załączniki max 192kB.
Nie za wiele. W takich warunkach trudno o dobrą relację...
-
Zerknąłem Rafał. Ja tak myślę cobyś wrzucił mi na skrzynkę hurtem bo taką metodą to do lata będę oglądał. :)
-
A nie przejdzie skrót Zygmunta z poprzedniego forum
Pewnie, że przejdzie. Trzeba tylko mieć galerię a ja nie mam :(
Ja tak myślę cobyś wrzucił mi na skrzynkę hurtem bo taką metodą to do lata będę oglądał. :)
Paweł, teraz wrzucę jeszcze pięć zdjęć widoczków Tatr i to wszystko. Więcej zdjęć nie popełniłem :(
Oto One :) Tatry.
-
Drugi widoczek.
-
Trzeci ...
-
Czwarty
-
Piąty i ostatni. Więcej fotek nie mam :(
-
Więcej fotek nie mam :(
Ja mam pełno, ale takich raczej nie do publikacji ;D
-
Ups. Nooo jeżeli chodzi o ilość fotuś Rafał to masz przegwizdane u mnie. ;)
A co do widoczków Tatr to pikne krajobrazy. Tatry są boooskie.
Pisaliście wcześniej o wieczornym krajobrazie na Zakopane. No i nie wiem ale ja bym się przymierzył do zrobienia takiej fotusi. Nio chyba że mi stabilizacja oczna już w tym czasie szwankowała. ;)
Ładuję akumulatorki bo mi się zdjęć robić chce jak psu żreć. Teraz mam kilka dni wolnego i pewnie mnie gdzieś wyniesie, oby nie lało.
-
Rafał pewnie tak, ja próbowałam wstawić zdjęcie z dysku, ale nie wyszło i wykasowałam posta.
Co do twoich widoczków, są kapitalne. Szkoda, że nie mogłam jechać :)
-
Panorama nocna Zakopanego to było coś pięknego. Ja niestety nie wziąłem do sań aparatu. Nie spodziewałem się takich widoczków...
-
Mam fotę tej panoramy. Za statyw służył mi słup trakcyjny ;D Wieczorkiem wstawię :)
-
Ok. To może coś się zobaczy z wieczornej panoramki. :) Ech, pamiętajcie że z aparatem się nawet śpi i to włączonym, już nie mówię o zabraniu gdziekolwiek się idzie lub jedzie. Nio może ubikację to sobie darujmy. ;) ;D
-
Potwierdzam :D, Hudy robił dokumentację z samego kuligu z pełnym poświęceniem, a wręcz z narażeniem życia ;D,
-
a wręcz z narażeniem życia ;D
Dałem radę :) Koniki za szybko nie biegły ;)
-
a wręcz z narażeniem życia ;D
Dałem radę :) Koniki za szybko nie biegły ;)
Ale statyw był pod prądem :D
-
Po Szumie to i ja byłem pod prądem, więc się uziemiłem ;D
-
Niezła fotoreporterka mnie ominęła a ja tak lubię dynamiczne akcje fotografować. ;D Pogadajcie jeszcze a ja sobie doprawię resztę. :)
-
No wyjazd był super :). Ale później ciężko było wstać do szkoły :D bo był korek za Zakopanym (ktoś jechał na letnich).
-
Po fotkach Rafała pozostaje mi jeszcze raz mocno żałować. Liczę, że jakaś relacja na głównej się ukaże i galeryjka :)
-
Ania ,ja niestety nie robiłem zdjęć :( a napewno jeszcze ktos coś wrzuci ;)
-
Wielka szkoda Piotrek, że nie robiłeś :( Fajne musiały by być z Twojej perspektywy :D
-
No oj ciekawe,ciekawe ;D
-
Ja również zaliczam imprezkę do bardzo udanych 8) dziękuję wszystkim za miłe spotkanie, prawie wszystko pamiętam ;D szum spełnił swoje zadanie ;D
Dzięki WIELKIE Basi za organizację.
-
szum spełnił swoje zadanie ;D
Ma takie właściwości ;D
-
Obiecana panorama.
-
Hudy jestem pod wrażeniem. Super ujęcie. Coraz bardziej żałuję, że mnie tam nie było >:(
-
Hudy jestem pod wrażeniem. Super ujęcie. Coraz bardziej żałuję, że mnie tam nie było >:(
Naprawdę możesz żałować, zdjęcie super ale widok na żywo..................bezcenny :)
-
Hudy jestem pod wrażeniem. Super ujęcie. Coraz bardziej żałuję, że mnie tam nie było >:(
Naprawdę możesz żałować, zdjęcie super ale widok na żywo..................bezcenny :)
Andrzej K., muszę się z tym zgodzić to był piękny widoczek ;D
-
Pewnie, że na żywo lepiej to wyglądało :) Zdjęcie ciężko mi było dobre zrobić :)
-
Pewnie, że na żywo lepiej to wyglądało :) Zdjęcie ciężko mi było dobre zrobić :)
Ale i tak jest super ;D
-
Zdjęcie ciężko mi było dobre zrobić :)
Ale się udało. I to jest najważniejsze :)
-
Konia z rzędem temu, kto znajdzie moją wiadomość-podziękowanie za kulig- gdzie ja to wkleiłam? Oj, muszę się jeszcze dużo nauczyć!
-
Mela, w dobrym miejscu wkleiłaś :)
-
No nie, to było "uroczyste" podziękowanie!
-
Może na innym forum ;D
-
Po fotkach moich poprzedników nie mam sie czym pochawlić :)
I. Widoczek na Giewont
II." Radość" Tosi w dniu wyjazdu...
-
Waldek, Ty piszesz że nie masz się czym pochwalić ? Przecie to świetne foty. ! Masz więcej ? :)
-
Na pewno ma co najmniej 75 zdjęć ;) Waldek, ja też nie byłbym "uradowany" :)
-
Uważam że lepiej mieć te przysłowiowe 75 zdjęć niż 175 a większość nudnych i powtarzalnych. :) Nie ilość a jakość jak dla mnie. :)
A w sumie nie wiem kiedy ta galeria ruszy a póki co mógłbym użyczyć swojego miejsca na mojej galerii. Czyt. podesłanie fotek do mnie, ja zamieszczam na swojej galeri w nowym albumie pt. fotki czyjeś tam lub podobnie i wklejam fotki w postaci miniaturek na naszym forum. :)
-
Na pewno ma co najmniej 75 zdjęć ;)
Coś tam mam... :)
Nie ilość a jakość jak dla mnie. :)
Dokładnie tak.
-
Waldek bardzo ładne zdjęcia. Czekam na następne :)
-
Widoczek na Giewont
Gdzie-jest-krzyż?? ;) ;D
-
Widoczek na Giewont
Gdzie-jest-krzyż?? ;) ;D
A dorysuj sobie, to będziesz widział :P
-
Mi tam wszystko jedno, ale komitet obrony krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego może się przyczepić ;D
-
Hudy a gdzie twoje zdjęcia z wyjazdu ??? widziałem ile napstrykałeś, czemu się nie chwalisz, z imprezki z kuligu, dawaj dawaj ;D
Bo za brak fotek będziesz musiał sobie dać bana ;D ;D ;D
-
Wstawiłem najważniejszy widoczek :)
Reszta to raczej do ukrytych galerii, a nawet tych zwykłych nie mamy jeszcze :)
-
Może chociaż kilka z początku kuligu się nadaję ;D ;D ;D robiłeś wszystkim jak grzecznie siedzieli na saniach ;D
-
Iiii tam. "Grzeczne" fotki są nudne z takich imprez. ;D Najlepsiejsze są te dynamiczne i złapane w odpowiedniej chwili. Ale do tego trzeba refleksu i przytomności umysłu a po "szumie" różnie może to wyglądać. ;)
-
Coś tam mam, ale czy kogoś to interesuje? ;D
-
Coś tam mam, ale czy kogoś to interesuje? ;D
Chętni na pewno się znajdą :D
Hudy, trzeba Cię jakoś specjalnie prosić o wstawienie fotek czy wystosować oficjalne pismo ? :)
-
Pismo to zawsze ładnie by wyglądało ;D Ale postaram się bez ::)
-
Nie wymiguj się tylko dawaj te fotki ;) :)
-
No to kilka:
-
Kolejny:
-
I dalej:
-
Czy to Ryś czy to Orzeł? ;D
-
(Auto)promocja 8)
-
I na razie niech wystarczy ;)
-
No miałem rację, masz fajne fotki ;) Gratulacje, będziemy czekać na więcej :)
-
Pismo to zawsze ładnie by wyglądało ;D
Formalista ;)
Hudy, superaśne fotki :)
-
Formalista ;)
Taka praca ;)
Dzięki Panowie za dobre słówko :)
-
Nio Hudy super fotki,nawet ekipę z Łodzi widać:)
-
Andrzej K. się tylko nie zmieścił ;D
-
Hi hi ;) coś w tym jest :P.
-
Później wstawię fotkę i z nim również :) Niech ma :D
-
Ekstra fotki Hudy, zwłaszcza nasza " Łodziaków". Pozdrawiam
-
Później wstawię fotkę i z nim również :) Niech ma :D
No było by mi miło :)
-
Hudy fajne zdjęcia, przydałoby się więcej :)
-
To jeszcze kapkę:
-
I druga dziś fotka:
-
Obiecany Andrzej K. :)
-
Nic się nie bójcie - nie zabiorę Wam kiełby ;D
-
I koniec :)
-
Hudy miodzio :) aż miło popatrzeć ;D
-
Obiecany Andrzej K. :)
O, i miło :)
Nic się nie bójcie - nie zabiorę Wam kiełby ;D
Dobre, dobre ;D ;D