Obawiałam się, że może być problem ze spotkaniem jakichkolwiek grzybów podczas naszego spotkania.No bez przesady :) Wszelkie twarde (najlepiej wieloletnie) nadrzewne, próchnilce wszelkiej maści, zgliszczaki i takie tam, będą na pewno :)
Niestety w tym roku nie będziemy :( raczej do Wysowej mamy wycięty życiorysMy poszukamy wynalazków, a Wy remontujcie. Musicie zdążyć w tym roku z parapetówką ;D
Zrobimy wszystko co w naszej mocy :)Niestety w tym roku nie będziemy :( raczej do Wysowej mamy wycięty życiorysMy poszukamy wynalazków, a Wy remontujcie. Musicie zdążyć w tym roku z parapetówką ;D
Aniu, liczę na Ciebie. Coś na pewno wymyślisz :)Tak, od jutra będę z konewką biegać po lasach :P :)
Kupić Ci zraszacz ? :P Będzie szybciej :DAniu, liczę na Ciebie. Coś na pewno wymyślisz :)Tak, od jutra będę z konewką biegać po lasach :P :)
A gdzie się podepnę?:PKupić Ci zraszacz ? :P Będzie szybciej :DAniu, liczę na Ciebie. Coś na pewno wymyślisz :)Tak, od jutra będę z konewką biegać po lasach :P :)
A gdzie się podepnę?:P
Jak mi zasponsorujesz kilometry wężyka, to z miłą chęcią :)do najbliższego wodociągu :D :P
A gdzie się podepnę?:P
Zgłosił się jeszcze Sebek.Dopisałam :)
Módlcie się o deszcz, bo sucho niesamowicieZ tym może być ciężko. Prognozy nie są dobre...
Mogłabym wtedy zabrać Zygmunta i Anię.Nie widzę przeszkód :) Na ekipę ze Skawiny pewnie długo musiałabyś czekać, znając życie ;)
Zakładamy, że zrobimy coś z zebranych grzybów? Inne pomysły?Na to bym nie liczyła raczej :P No chyba, że stanie się cud i... wyrosną jak grzyby po deszczu ;D Wieczorkiem możemy coś pogrilować, albo usmażyć (kuchnia jest). Też coś jednogarnkowego może upichcę... jeszcze nie mam pomysłu :)
Może zupki chińskie? :PParę lat już ich nie jadłam, mogę spróbować :P
To tak jak ja :)Może zupki chińskie? :PParę lat już ich nie jadłam, mogę spróbować :P
Ja czekam na decyzję Baśki, co by się jakoś zorganizować :PZabezpiecz może grzybowe miejscówki... :P
Zobaczę czy cokolwiek wyrosło, bo zimno trochę :-\Byłam na północ nieco, na mniejszych górkach. Las w zasadzie pusty, tylko w miejscach gdzie słońce bardziej operuje można coś zaobserwować. W różnych miejscach kolejno znalazłam:
Na sosik cosik z tego będzieNajlepiej krowiak aksamitny :) Plus, oczywiście, spinki pomarańczowe :)
Zapomniałaś o muchomorach jadowitychAż taka wredna nie jestem :) A zielonawe i tak ładniejsze ;)
A zielonawe i tak ładniejsze ;)Akurat ich nie było :)
Akurat ich nie byłoCo nie zmienia faktu, że są ładniejsze :) I kto ma lepiej?!
Dobra, idę spać, bo mnie głupawka totalna bierzeNo a ja dopiero włączam mikroskop :P
zapomniałam o pomarańczowych miseczkachNo problem :) Mogą być pomarańczowe :) Dobrze, że je znalazłaś, zaoszczędzimy na plastikach i śmieciach :)
Bawcie się dobrze i do zobaczenia za dwa tygodnie ;D ;DDzięki!
w tym roku nie była łaskawa i lasy Beskidu Niskiego są na tę chwilę rzeczywiście pusteAniu, mam pół lodówki grzybów! Zabawy na wiele tygodni :P
Trochę mi przykro, że jako gospodarz terenowy, nie mogłam Was oprowadzić po lasach pełnych grzybów.Ania, przecież nie samym grzybem człowiek żyje :P
Odwracałeś uwagę od grzybobraniaA to cwaniak ;D ;D ;D
Jak moge odroznic sie od Kozlarz czerwony....Yuki, po kolorze kapelusza i po kosmkach na trzonie to przede wszystkim :)