Tytuł: 1200 Pilze in Farbfotos;
Autor: Rose Marie Dähncke;
Rok wydania: 2009 (wydanie II);
Wydawnictwo: AT Verlag;
Język: niemiecki;
Liczba stron: 1178;
Format: 22,8 x 16,4 cm;
Waga: 2083g;
Oprawa: twarda.
Książka zawiera 1200 fotografii grzybów. Każdy gatunek przedstawiony jest na co najmniej jednej fotografii (czasami dwa, trzy zdjęcia). Przy niektórych gatunkach znajdziemy również rysunki zarodników. Każdy z gatunków zawiera krótki opis cech charakterystycznych grzybka.
Na końcu znajdziemy spis nazw niemieckich i łacińskich.
Treści merytorycznej atlasu nie będę oceniał z bardzo prozaicznej przyczyny, nie znam niemieckiego
Jak pisałem wcześniej, atlas zawiera 1200 fotografii. Samo założenie, że dany gatunek przedstawiony jest na jednej, bądź kilku fotografiach jest bardzo dobre. Gorzej z realizacją
Tylko niewielki procent zdjęć jest zrobionych w terenie. Pozostałe są zrobione w studiu fotograficznym.
Szkoda tylko, że fotograf nie miał bladego pojęcia o fotografowaniu grzybów. Najczęściej grzyby są oświetlane jednym źródłem światła, które powoduje powstawanie potwornych cieni. Niejednokrotnie cień zasłania cechy charakterystyczne grzyba. Źle dobrane oświetlenie i źle dobrany balans bieli w aparacie skutkuje mocno przekłamanymi kolorami. Przy fotografowaniu grzybów takie zaniedbania są niedopuszczalne. Zdarzają się też nieostre zdjęcia.
Większość zdjęć przedstawia kilka owocników. Samo to, daje nam możliwości pokazania wielu cech charakterystycznych grzybka na jednej fotografii. Czasami odnosiłem wrażenie, że grzyby do zdjęcia układane były, żeby było ładnie a nie żeby pokazać to co istotne.
Podsumowując, książka wydana bardzo solidnie, twarda oprawa, dobry papier. Zanim kupiłem tą książkę, znalazłem wiele pochlebnych opinii, głównie związanych ze zdjęciami i ich ilością. Były to dwie istotne rzeczy, dzięki którym zdecydowałem się na zakup. Po przeglądnięciu całej książki jestem mocno zawiedziony
Książka wygląda tak:
