W praktyce (wizualnie) grzyby z gatunku
Propolis farinosa są do siebie bardzo podobne
Jednak jeżeli spostrzeżemy jakieś drobne odstępstwa/nieprawidłowości od nazwijmy to standardu
Propolis farinosa warto te owocniki obfotografować i zebrać z kawałkiem kory (jeszcze lepiej i drewna) na eksykat. Wystarcza maleńka "strunówka", a nawet kopertka zrobiona z kawałka gazety. Owocniki są przecież niewielkie i bardzo trwałe.
Przykład, może nie najlepszy, bo te owocniki zebrane przez Grażynę Domian znacznie różnią się od "typowego" Propolis farinosa, ale jednak:
"Piotr Perz (pimpek) na forum od sierpnia 2002, wypowiedź #5895 2010.01.27 23:55 #158686
...Grzybek ten jest wspaniałym przykładem na to, że należy zwracać uwagę nawet na "zwykłe Propolisy"..."http://www.bio-forum.pl/messages/33/313432.htmlGrzyby tego pokroju są faktycznie bardzo częste (na pewno w moich okolicach), ale co śmieszniejsze/dziwne wystarczy spojrzeć na zgłoszenie w GREJU-u dotyczące
Propolis farinosa, jedne zgłoszenie Waldka :-)
http://www.grzyby.pl/gatunki/Propolis_farinosa.htmCóż, zapewne powód to kwestia tego, że prócz zebrania i obfotografowania grzyba, trzeba go wrzucić pod mikroskop (no ale to jeszcze "pryszcz"), ponieważ pozostaje najważniejsze czyli umiejętność interpretacji tego co się widzi ;-)