Tęgoskóry (Scleroderma)

[Waldek]

Zapragnąłem przyjrzeć się bliżej tęgoskórom z mojej najbliższej okolicy. Jako że nie miałem o nich pojęcia, zawsze traktowałem je jako "tęgoskóry pospolite".  Dopiero analiza cech makroskopowych i mikroskopowych uświadomiła mi że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Na cztery zebrane kolekcje żaden z grzybków (wstępnie) nie okazał się pospolitym tęgoskórem cytrynowym.
Jako pierwszego zapodam tęgoskóra który wydaję się być ciekawym znaleziskiem. Makroskopowo jest gładki... Bardzo przypomina tęgoskóra kurzawkowego (Scleroderma bovista) (E)...
Zdjęcia MARNE. Było zbyt mocne światło, co stwierdziłem poniewczasie. Nadrobię to.

[Waldek]

Kolejny tęgoskór (S. verrucosum?), o dziwnym czerwonawo-brązowym zabarwieniu.

[Hudy]

Przekrój jak przez figę 

[Anna M]

Ja nawet nie pomyślałam, że tegoskórów jest więcej. Myślałam, że tylko cytrynowy. Może dlatego na wielu z nich nie rosną podgrzybki pasożytnicze.

[Waldek]

... to jeszcze jeden. To też nie jest S. citrina... Nie jest to też S. bovista...

[Waldek]

Jedynie udało mi się potwierdzić pierwszy prezentowany gatunek jako S. bovista. Przynależności gatunkowej pozostałych nie jestem pewien. Zostawię sobie je na przyszły rok.
Tak swoją drogą mam ogromny problem z obserwacją mikroskopową wszystkich tęgoskórów. Ciężko dostrzec mi ornamentację zarodników.

[Baśka]

Może to kwestia sprzętu?

[Waldek]

Pewno sprzętu i wiedzu 

[Baśka]

To jednak stawiam na problemy sprzętowe. Jeżeli trzeba powiększenia załóżmy 1000, a dysponujesz max. 650 - to nie chwyci, choćbyś posiadł wiedzę z 56 encyklopedii
Jak mówił jeden z moich podopiecznych - "nie do sie rade".

[Waldek]

Kolejną cechą charakterystyczną dla S. bovista jest obecność sprzążek. Jak skończę dokumentacje fotograficzną dla gatunku to wrzucę do odpowieniego tematu.
S. bovista znajduje się na czerwonej liście zestatusem E. Jednak w mojej okolicy wydaje się być częsty.