I jak się do niej ustosunkujemy? Jeść, czy nie jeść?
Spotkałem tego grzybka po raz pierwszy i to przypadkowo. Koleżanka Magda przyniosła mi kilka owocników z zapytaniem czy te "kanie" jej znajomej z pracy są jadalne. Oczywiście odpowiedziałem (asekuracyjnie) że raczej nie. Prawdę mówiąc to ten grzybek nie ma przyjemnego zapachu, nie jest apetyczny, choć jest bardzo masywny.
Grzybki ze zdjęć posadziłem u siebie w ogródku, lecz zaczął padać deszcz i nie mogłem "wycisnąć" lepszych fotek.