Geoglossum fallax Durand

[Waldek]

Geoglossum fallax - ujęty na czerwonej liście ze statusem R

Środowisko - łaka:



Owocniki (październik 2010):


Owocniki z tej kolekcji osiągały do 7 cm, suche, "trzon" pokryty delikatnym meszkiem, brązowy do czarnego.

[Waldek]

Owocniki pochodzące z innej kolekcji z roku 2011 (Skawina), były mniejsze (do 3,5 cm), krępe. Wyrastały od września do października, nielicznie, pośród Hieracium pilosella.



Według moich obserwacji Geoglossum fallax jest gatunkiem jednym z bardziej charakterystycznych makroskopowo.
Mikroskopowo natomiast, pomimo jednoznaczności cech sprawia problem ze względu na bardzo późno dojrzewające zarodniki, a te są w tym przypadku w oznaczeniu decydujące (o tym później). By nabrać pewności co do wiarygodności oznaczenia zbierałem (i obserwowałem) owocniki przez wiele tygodni.

[Rafał]

Waldek, podziwiam Cię. Niepojęte jest dla mnie, jak w takich chaszczorach potrafisz wypatrzeć takie małe grzybki

[Paweł]

Kiedyś nazwałem Waldka "benedyktynem" pod kątem znanego powiedzenia "benedyktyńskiej dokładności/cierpliwości" - Nadal to podtrzymuję. 

[Rafał]

Kiedyś nazwałem Waldka "benedyktynem"

Trafne porównanie

[Waldek]

Worki  - 8-mio zarodnikowe, 170-225 µm.


Zarodniki posiadają do 13 sept (u mnie do 11), dł. 75-90 µm, na jednym końcu lekko zaokrąglone. Brązowe.



Parafizy bardzo zmienne, septowane (czasami z przewężeniami), proste lub zakrzywione, czasami rozszerzone na wierzchołku. Hialinowe lub tylko janobrązowe. W hymenium mocno pozlepiane.

Wśród Geoglossum o ciemnych zarodnikach jeszcze  G. difforme posiada do 15 sept. Różni się jednak parafizami - te są brązowawe i bardzo mocno poskręcane ("świńskie ogonki").

Przy badaniu tego gatunku musimy mieć bardzo dojrzałe owocniki. W przeciwnym wypadku szkoda czasu. Będę jeszcze wracał do tego gatunku.