Dziś znalazłam ten jeden jedyny owocnik, zresztą po raz pierwszy w życiu. Myślę, że to może być on. Kapelusz żółtawy, rurki żółte, szybko niebieszczejący, trzon po przycięciu wolniej niż zwykły ceglaś się przebarwiał. Na trzonie widoczne ziarenka w normalnym kolorze. Ktoś może to potwierdzić?