Dziękuję
Teraz nie będę Ci zawracał głowy, bo zapewne masz zatrzęsienie materiału do mikroskopowania.
Myślę, że "nastawię" korę do owocnikowania gdzieś w listopadzie. Jeżeli pokażą się zaczątki owocników, to zapakuję korę z nimi w szczelny, wilgotny pojemnik, "opatulę" i Ci je wyślę.
Nie powinno być problemu, ponieważ są to grzyby kochające tropikalne warunki. Przy ich hodowli stosuję praktycznie szczelny, przeźroczysty pojemnik z totalną wilgocią w jego wnętrzu, często bywa tak, że dno pojemnika jest wypełnione wodą. Raz dziennie stosuję krótkie jego wietrzenie, kilkadziesiąt sekund - a i to wtedy, jako tym nie zapomnę
Zasuszonych eksykatów z kilku lat mam dosyć sporo.