Sezon grzybowy 2015 oficjalnie otwarty
Spotkanie tym razem miało bardzo kameralny charakter, dzięki czemu był czas porozmawiać z każdym. Chodzenie po lesie w małej grupie też ma same plusy. Jak widać na zdjęciach spotkaliśmy trochę wynalazków, natomiast z jadalnymi szału nie było. W lesie widać było skutki bezdeszczowej pogody. Wprawdzie polało trochę tuż przed naszym spotkaniem, ale za to mocno się ochłodziło. Grzybom najwyraźniej tegoroczna aura nie odpowiada. Ale liczy się spotkanie i wspólne włóczenie się po lasach. Janek pokazał nam piękne okolice i podzielił się z nami mnóstwem ciekawostek. Było bardzo sympatycznie, ciekawie i rekreacyjnie.