Wrośniakopodobny

[Ania]

01.03.2020 łęgi nad Wisłoką w okolicach Myscowej,  z wierzby albo dębu. Brak mi pomysłu na niego.

[jn]

Po pierwsze: przydał by się przekrój

Po drugie: raczej z wierzby

Po trzecie: jakie to duże?

Grzybki po przejściach, możliwe że zeszłoroczne, co utrudnia zadanie. Po głowie chodzą mi dwa gatunki: szaroporka odymiona ( tu przekrój byłby wielce pomocny ) i szkieletnica biaława.

[Ania]

Niestety, nie mam przekroju, ale mam fragment innego owocnika. Trochę z lewej strony widać warstwy.

Wykluczyłabym zatem szaroporkę, a bardziej skłaniałabym się ku drugiemu typowi. Owocnik wysuszony (ten pierwszy odwrócony) 3 x 2 cm.

[Ania]

29.03.2020 Suchania od Wisłoki, na drewnie liściastym, 3 owocniki rozpostarto odgięte i zlewające się kapelusiki, bardzo drobne pory. Myślę Jacku, że Twój drugi typ też tu jak najbardziej tu pasuje: Skeletocutis nivea, tak sądzę. Owocniki wprawdzie bardzo wymęczone przez zimę, suszę, wiatr i inne czynniki, ale może coś się da z tego wycisnąć

[Ania]

Mogę zaryzykować oznaczenie, bo już kilkakrotnie je spotykałam, a jedna z kolekcji została oznaczona przez Marka Wołkowyckiego (Zielnik Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej, Hajnówka). Typuję zatem Skeletocutis nemoralis.
Waldku, zdaje mi się, że te suszki powinny być u Ciebie, jeśli ich nie wywaliłeś W miarę możliwości mógłbyś sprawdzić