Wczoraj, po pracy w końcu po miesięcznej przerwie, udało mi się być w lesie. Po puszkach z piwa i innych śmieciach widać, że sezon trwa. Nie było już dobrego światła, a nawet w niektórych miejscach ciemno i zdjęcia za bardzo nie są udane, ale gatunki niektóre godne uwagi.
To prawdopodobnie
Phaeocollybia christiane - korzenianka marcepanowa
nie wiem czy rośnie na ziemi, czy na jakimś drewnie. W sąsiedztwie jodły, leszczyna, nieopodal buki, dąb. Zapach ciekawy, trudny do określenia, ale raczej przyjemny, nie grzybowy