U mnie dzisiaj w zasadzie tylko opieńki były...
A u mnie wczoraj tylko borowiki i rydze
W ogóle to te borowiki dosyć dziwne ostatnio... Pojechaliśmy na rydze, ale ja postanowiłam zbierać borowiki
Na początek - giganty, którym chciałam zrobić zdjęcia jak rosną, ale okazało się, że zapomniałam aparatu z samochodu, jak nigdy. Pierwszy raz w tym sezonie pazerniactwo wzięło górę chyba
Z takim ciężarem nie dałabym rady chodzić po lesie, a poza tym nie za wiele zmieściło by się do mojego koszyka. Musiałam więc wrócić do samochodu zanieść giganty i zabrać inny koszyk
Szłam sobie spacerkiem po lesie i co jakiś czas moim oczom ukazywały się wyglądające spod ściółki borowiki. Rosły sobie grupowo, co najmniej po kilka.
Był borowik podziemny
Borowiki na wczasach
Borowik elegancik
Jakaś borowikowa narada
Borowików opalanie
Ponadto było w lesie sporo grzybków bajkowych
Niestety, z wynalazkami było krucho, ale tego co w lesie rosło bronił pewien strażnik
Nikt jednak się go nie obawiał. To raczej on o mały włos nie czmychnął