Myślę, że to gatunek który typuję. Rosły na rozpadającym się, ale jeszcze żywym buku. Powyżej namierzyłam inny rarytasik (dla mnie oczywiście, bo pierwszy raz go spotkałam), o którym będzie w następnym poście Grzybki z dzisiejszego, kilkunastokilometrowego spaceru
Pluteus petasatus - drobnołuszczak trocinowy (łuskowiec trocinowy)
Coś mi tu nie pasuje w tym Twoim
Pluteusie. Śmiem podejrzewać, że to mogą być pochwiaki jedwabnikowe, zwłaszcza, że powyżej rósł ten grzybek. Co prawda, jak na pochwiaki też są trochę "dziwne", ale może to efekt suszy i bardzo wąskiej szczeliny przez jaką musiały się przeciskać. Mikroskop prawdę Ci powie