Dziękuję i wzajemnie

Ocalałe (?) z pogromu lilie złotogłów.
Ocalałe, bo w zeszłym roku, na tym stanowisku, jakaś szmata wykopała cebulki tychże roślin ( 6 sztuk ), bezczelnie zostawiając łodygi z kwiatami. Pytajnik, bo niestety może się to powtórzyć. Pech chciał, że te lilie rosną na poboczu uczęszczanej drogi leśnej, tzw. ścieżki rodzinnej i są niestety ( dla nich samych ) dobrze widoczne. W tym roku zauważyłem tylko trzy krzaczki.