Wszystkiego najlepszego dla wszystkich tu obecnych.
Od nas zgromadzonych tutaj przed ekranem: Meli, Ewy, Baśki, Anny M, Antka i mnie. Smakujemy płody tego mijającego Roku 2011, na razie te nadrzewne nieco szumiące, za chwilę weźmiemy się za "wrzody ziemi". Mimo tego, że niektórzy uważają miniony rok za kiepski, mam odmienne zdanie i grzybków w przetworach mamy tyle ile nam potrzeba, czego i Wam na przyszły rok życzymy.