Pojawiła się jedna wątpliwość - okazało się że jest jeszcze jeden gatunek z podrodzaju Myxacium, sekcji Delibuti. Nie jest ujęty w Funga Nordica, czyli kluczach z których głównie korzystam.
Tak więc rozpatrzyć należy tutaj dwa gatunki:
C. delibutus
C. largodelibutus
Mikroskopowo są (dla mnie) identyczne. Muszę poszukać innych, makroskopowych różnic.