Piękne ptactwo!
Chyba jednak nie śniło mi się, że już wiosna
Wczoraj uznałam, że mi się przyśniło, ale dziś bez wątpienia obudziły mnie ptaki. Zwykle tak mocno się darły koło połowy marca. Ale w tym roku... Z końcem stycznia, wraz z Goshą, obserwowałyśmy przylot gęsi. Kilka kluczy. Nawet się zastanawiałyśmy o co chodzi - urwały się z ZOO, czy jednak przylatują... Wychodzi na to, że przyleciały. Jeszcze trochę i pokażą się bociany
A jak dłużej będzie tak ciepło, to krzaki wypuszczą liście, a drzewa zakwitną... Już pachnie wiosną, więc to kwestia kilku dni... Byleby tylko potem mrozy nie nastały...