Oczyszczone i pozbawione trzonków rydze obgotować (blanszować) w lekko osolonym wrzątku przez ok. 2 – 3 minuty, odcedzić i schłodzić.
Przygotować naczynie do kiszenia - najlepiej kamionkowy garnek (starannie wymyć wyparzyć wrzątkiem, to samo dotyczy talerzyka, deseczki czy kamienia, którymi - po napełnieniu naczynia - przycisnąć grzyby).
Na spód położyć warstwę plastrów cebuli, na nie - warstwę rydzów (grzyby układać blaszkami ku górze - ja zrobiłam odwrotnie, czyli gładką częścią kapelusza ku górze i tak mi się ukisiły).
Tak ułożoną warstwę przesypać 2-3 szczyptami soli. Ja daję także liście laurowe i ziele angielskie, a także pieprz ziarnisty do każdej warstwy.
W ten sposób układać (na przemian) kolejne warstwy rydzów i cebuli, aż do wypełnienia naczynia.
Od czasu do czasu dodać szczyptę cukru (na 5-litrową kamionkę ok. 2 płaskie łyżeczki). Moja sugestia - cukru dać dwa razy tyle - doszłam do wniosku przed chwilą, że smak będzie wyrazistszy - nie tylko kwaśny.
Po wypełnieniu naczynia lekko ucisnąć grzyby, a w powstałym miejscu ułożyć kolejne warstwy, aż do całkowitego wypełnienia kamionki (ostatnia powinna być warstwa cebuli).
Tak wypełnione naczynie nakryć talerzykiem obciążonym kamieniem lub innym ciężkim przedmiotem. Zostawić w temperaturze pokojowej.
Po dwóch dniach sprawdzić, czy grzyby „puściły sok”. Jeśli okaże się, że brzeg talerzyka przyciskającego grzyby jest suchy, należy dolać nieco zimnej (przegotowanej) lekko osolonej wody.
Kisić w temperaturze pokojowej sprawdzając od czasu do czasu jakość grzybów (podobnie jak przy kiszeniu kapusty).
Po około 3 tygodniach grzyby są zakiszone. Wówczas można je przenieść do zimnej piwnicy lub lodówki.
Warto przełożyć je do słoików i zapasteryzować (wystarcza około 10 minut). Pasteryzowane są niemal równie trwałe jak marynowane.
* * * * *
W identyczny sposób można zakisić opieńki.
Należy jednak pamiętać ten grzyb wymaga dłuższego (około 5-minutowego obgotowania), a grubość warstwy opieniek powinna być nieco większa (nawet 3-krotnie), niż grubość warstwy cebuli.
Przepis zaczerpnęłam z tej strony
http://www.potrawyregionalne.pl/263,219,RYDZE_KISZONE_.htmPonieważ podczas "Warsztatów na temat workowców" poruszaliśmy też inne tematy, m.in. kiszenia rydzów - przepis wstawiłam dziś, żeby nie zapomnieć