Tak na serio to D. peziziformis lubi jodły.
Łzawniczka kustrzebkowata bardziej lubi liściaste, ale nie pogardzi iglastym.
Tak
Aniu, znaleźliśmy w ubiegłym roku już ją na jodle w czerwcu w Woli Niżnej.
Początkowo myślałem że jest to
Dacrymyces chrysospermus (mają dość podobne zarodniki), jednak obecność charakterystycznych sprzążek nie pozostawiła złudzeń.