VII Zempleński Festiwal Grzybów

[Baśka]

Moi drodzy dostaliśmy oficjalne zaproszenie na VII Zempleński Festiwal Grzybów. Serdecznie zapraszam w imieniu organizatorów. Poniżej informacje szczegółowe.

Miejsce to samo co w zeszłym roku, czyli Szmaragdowa Dolina (Smaragdvölgy). http://smaragdvolgy.hu/index.php/hu/

Tym razem impreza trwa dłużej, oficjalny termin to 23-26 lipca 2015 (czyli od czwartku do niedzieli).

Ceny jak w zeszłym roku, czyli
dom murowany, pokój 2-osobowy z łazienką 4 500 ft/osoba/noc (dzieci 3 500)
dom drewniany, pokoje 4- i 3-osobowe ze wspólnym węzłem sanitarnym 3 700 ft/osoba/noc (dzieci 3 200)
dostawka 2 500 ft/osoba/noc (dzieci 2 000)
namiot, 2 000 ft/osoba/noc

Nowością są apartamenty http://www.smaragdvolgy.hu/index.php/hu/vendeghaz/mobilhaz
W wolno stojących domkach: 2 pokoje 2-osobowe (możliwe 2 dostawki), łazienka, salon; 6 500 ft/osoba/noc, można wynająć bez wyżywienia, wtedy opłata wynosi 5 000 od osoby. Minimalne wymagania: 4 osoby na jedną noc (20 000 ft) i w każdym przypadku wymagana jest kaucja w wysokości 10 000 ft.

Ceny w nawiasach oznaczają zniżkę dla dzieci, jeżeli nie jest podana – w tym wariancie nie występuje. Ceny pogrubione i w nawiasach zawierają wyżywienie (śniadanie i obiadokolacja), ale nie zawierają podatku, czyli trzeba doliczyć do każdego noclegu 300 ft/osoba/noc.

Można wziąć udział w degustacji win: 3 gatunki (1000 ft) lub 5 gatunków (1700 ft).

Proszę o przemyślenie uczestnictwa i konkretne zgłoszenia do 28 czerwca br. Do 30 czerwca (termin nieprzekraczalny) muszę przekazać Judith listę uczestników wg następującego schematu:
1. nazwisko
2. typ zakwaterowania (domek, namiot apartament)
3. ilość noclegów (z datami)
4. degustacja win (tak/nie; który wariant)
5. kolacje (kiedy)
6. śniadania (kiedy)

[Baśka]

Ja się wybieram

[Waldek]

Mam ogromną ochotę się wybrać, szczególnie że zostało mi z ubiegłego roku sporo forintów Nie wiem jednak jak wszystko mi się poukłada. Mam nadzieję że przed końcem terminu zgłaszania chętnych wyrobię się z decyzją
W ubiegłym roku grzybowo było fantastycznie Udało się nam zobaczyć dużo bardzo ciekawych gatunków.

[Waldek]

Ciekawe jak będzie tam z grzybkami w tym roku... Jak na dzisiaj planuję jechać

[Baśka]

Judit pisała, że straszna susza. Ale na zdjęciach z okolicy pojedyncze mieli w koszykach

[Baśka]

Prognoza pogody nie jest zła

http://koponyeg.hu/t/Zempl%C3%A9nag%C3%A1rd

[Baśka]

Judit przysłała wiadomość z programem i informacją o możliwości płatności kartą. Tak czy inaczej trzeba wnieść opłatę rejestracyjną w gotówce, więc pewno nie zrobi nam to różnicy

A oto oficjalny program:

23 lipca (czwartek)
Przyjmowanie gości, rejestracja, zakwaterowanie, wycieczki i wypady zwiadowcze dla chętnych.
18:00 - kolacja
Po kolacji prezentacja G. Palfalviego na temat występowania grzybów w ciągu całego roku i jesienią, pt. Grzyby i natura.

24 lipca (piątek)
Przybywanie gości, rejestracja, zakwaterowanie
13:00 Otwarcie, wyprawy odkrywcze, rozpoznanie terenu na pobliskich górach
17:00 kolacja
18:30 L. Albert przeprowadzi podstawowy otwarty kurs (w domyśle rozpoznawania grzybów); potem degustacja win Piwnicy Szilagyi; później prezentacja tańców narodowych i "tancbuda" (potańcówka)

25 lipca (sobota)
9:00 ogłoszenie konkursu "Piękności grzybowej" (czyli na najpiękniejszy okaz, kompozycję), wyprawy w poszukiwaniu grzybów, rozpoznawanie terenu. Z okazów, które nie będą startować w konkursie urządzimy wystawę.
15:00 Gry i zabawy dla dzieci, a dla dorosłych prelekcja G. Lesko
17:00 kolacja
18:30 ogłoszenie wyników konkursu na najpiękniejszy okaz; później dwa wykłady:
A. Mezei - przedstawi badania występowania grzybów w okolicy Kar
L. Albert - "Nasze podgrzybki"
Później pieczenie słoniny na ognisku i przyjacielskie pogawędki

26 lipca (niedziela)
9:00 grzybobranie "koszykowe"
Program fakultatywny: zwiedzanie piwniczek winnych, zwiedzanie zamku i miasta Sarospatak, park rozrywki Kalanpark w Saturatorze (ekstremalny tor saneczkowy, park linowy, tor bobslejowy)

[Baśka]

Moi drodzy, dopijam kawę, wskakuję w buty i...
Do zobaczenia na Węgrzech

[Waldek]

Ciekawe czy będą jakieś grzybki

[Waldek]

No to chyba za niedługo pojadę... Jeśli nie będzie grzybków to będzie na pewno wyśmienite winko

[Baśka]

Hm... Waldek się dopiero wybiera, a ja już zdążyłam wrócić

Ale bez wygłupów. Winko (jak przewidywał Waldek) było znakomite. Upały też. Relacja będzie miała chyba tytuł w stylu "Gorąco jak na Węgrzech". Ale najpierw muszę trochę ochłonąć, bo chociaż dzisiaj w Krakowie jest około 25 stopni, muszę odparować temperatury zemplińskie

Marika wszystkich serdecznie pozdrawia; byłam u Niej w drodze powrotnej i uściskałam Ją od wszystkich. Dziś wyglądała dobrze, czuła się też dość dobrze. Choroba (a raczej kombinacja obu choróbsk na które cierpi) daje się we znaki i codziennie stawia Marice różne ograniczenia. Marika bohatersko walczy o samodzielność i bardzo potrzebuje naszego wsparcia psychicznego. Kto żyw, niech myśli o Niej wspierająco kiedy tylko może.

Tymczasem biegnę pod prysznic, a potem napiszę jakąś relację

[Waldek]

Waldek się dopiero wybiera, a ja już zdążyłam wrócić

Wróciłem, wróciłem

Wieczorkiem postaram się wrzucić jakieś fotki. Było bardzo sympatycznie i bardzo gorąco... Nie wiadomo co bardziej

[Baśka]

Było bardzo sympatycznie i bardzo gorąco... Nie wiadomo co bardziej

Jak dla mnie wszystko jasne Było makabrycznie gorąco
Jak zwykle bardzo sympatycznie. Jednak upał dominował. Dał się we znaki również Węgrom. Do tej pory jestem ugotowana. Obawiam się, że relację będę w stanie napisać dopiero rano. Nad ranem jest najchłodniej

[Waldek]

Mam niestety tylko kilka fotek:

[Bynio]

Najbardziej koszmarne dla mnie były zdecydowanie noce  - kieruję te słowa w stronę prezesa  , ostatni raz spałem z nim w pokoju ( a raczej nie spałem  ).Upały w porównaniu do jego chrapania to "pikuś"