Rikardo, Twoja propozycja menu bardzo mi odpowiada. Dołożyłbym tylko jakieś szlachetne rybki, np. pstrągi faszerowane smardzami albo tatar z łososia

Wracając do ilości posiłków. Poprosimy tak:
Piątek: obiad + kolacja;
Sobota: śniadanie + obiad + kolacja;
Niedziela: śniadanie + obiad.
Tradycyjnie, dwie porcje "dorosłe" + dwie dla dzidziorów

Ząbek, drażnisz mnie tym kociołkiem
