Wczoraj jak go zobaczyłam, to pomyślałam w pierwszej kolejności o łuskwiaku. Grzyb rósł przy leśnej drodze, pozornie na ziemi w sąsiedztwie sosen, modrzewi, jodeł, brzóz, leszczyny itp. Przyszedł mi do głowy łuskwiak dwubarwny. Większość z tego rodzaju posiada łuseczki czy też kosmki, a ten grzyb jest raczej gładki. A może to jakaś Hypholoma, albo całkiem coś innego?