Autor Wątek: Żółtawy ze świerków (Przeczytany 1170 razy)

Waldek · « **dnia:** Listopada 08, 2018, 21:38:52 »

03.11.2018, Lipnica. Znalazł Bynio.

Tylko jeden owocnik ale wydaje się bardzo ciekawy.

jn · « **Odpowiedź #1 dnia:** Listopada 08, 2018, 22:25:09 »

A na/pod nim całe stadko komarów porażonych owadomorkiem

Waldek · « **Odpowiedź #2 dnia:** Listopada 09, 2018, 12:49:53 »

A na/pod nim całe stadko komarów porażonych owadomorkiem

Właśnie. W tym dniu pod wieloma kapeluszami poukrywały się owady. Może uciekały przed zimnem?
Tutaj dla przykładu wodnicha któraś:

Baśka · « **Odpowiedź #3 dnia:** Listopada 09, 2018, 12:55:56 »

TEn biały nalot na owadach nie wygląda na szron...

Vito · « **Odpowiedź #4 dnia:** Listopada 09, 2018, 17:37:40 »

Może oblepiają się zarodnikami

Waldek · « **Odpowiedź #5 dnia:** Listopada 14, 2018, 23:20:05 »

Zarodniki

(8.6) 8.8 - 9.4 (10) × 5.1 - 5.6 (5.8 ) µm
Q = (1.5) 1.6 - 1.8 (1.9) ; N = 10
Me = 9.1 × 5.4 µm ; Qe = 1.7

Waldek · « **Odpowiedź #6 dnia:** Lutego 04, 2019, 18:36:37 »

Bulwka ze śladami żółtej grzybni, przebarwia się na różowo z KOH.

Waldek · « **Odpowiedź #7 dnia:** Lutego 04, 2019, 21:38:36 »

Sporo godzin spędziłem nad tym grzybkiem...

Cortinarius piceae... ale nie na 100%. Niestety. Strasznie trudne te zasłonaki.