A my z Gosią właśnie dziś kończymy kwarantannę
, u Gosi w pracy zachorowała koleżanka,
na szczęście wszystko z nami w porządku ( Gosia miała test i wyszedł na "minus"), jutro oboje wracamy do pracy.
A propo pracy to moja firma podzieliła załogę na dwie grupy które pracują na zmianę po jednym tygodniu,
drugi zdalnie w domu, dzięki temu grupy się nie kontaktują i gdyby jedna musiała iść w całości na kwarantannę
to druga umożliwia działalność firmy
Ot taki pomysł na te czasy.