Dziś znalazłam na trawniku między jezdnią, a cmentarzem komunalnym, jeden owocnik. Grzyb masywny, twardy, duży. Bardzo szybko niebieszczał po uszkodzeniu i dość szybko blaknął. Trzon brązowawy bez wyraźnej siateczki. Nic nie mogę dopasować, a najbardziej mi pasuje do opisu południowoeuropejskiego borowika
Boletus poikilochromus. Niestety, nie udało mi się wydobyć go w całości, bo siedział bardzo mocno w glebie
