Autor Wątek: Lubię, czyli nutka na wieczór...  (Przeczytany 8626 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 14 056
Lubię, czyli nutka na wieczór...
« dnia: Listopada 28, 2013, 20:40:37 »
Lubię wieczorem (nawet przy mikroskopie) posłuchać dobrej muzyki. Ostatnio urzekła mnie wspaniała interpretacja Pieśni Konfederatów Barskich zespołu De Press.
Chyba to najlepsza wersja wiersza Juliusza Słowackiego ("Ksiądz Marek"). Genialny utwór i świetnie wykonana!
http://www.youtube.com/watch?v=dDPVm3eIq8s

Offline Ewar

  • Początkujący
  • Wiadomości: 108
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 28, 2013, 22:26:31 »
Wprawdzie ruch barski nie przyniósł zamierzonych efektów ( prześladowania i I rozbiór ) ale słuchając Pieśni, a szczególnie w takim wykonaniu, człowiek ma "gesią skórkę".
Ten manifest patriotyzmu, wiary i odwagi brzmi przejmująco.
I mówisz, że można sobie spokojnie badać pod mikroskopem taką np. kruchutką kremową mycenę i słuchać czegoś tak porywającego? 
Dzięki za wieczorną porcję refleksji oraz strawy dla ucha i dla ducha.  :)

Offline Ania

  • Administrator
  • Początkujący grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 5 815
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 29, 2013, 19:14:40 »
Waldek jeszcze o 11 listopada nie zapomniał ;) Ja tam wolę coś bardziej przyziemnego, jak np. http://www.youtube.com/watch?v=bRircB2hwSU zestawienie muzyki, tekstu i obrazu... boskie ;D

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 14 056
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 29, 2013, 20:08:10 »
I mówisz, że można sobie spokojnie badać pod mikroskopem
Można, można :)
Przy czym to jest trochę tak że mikroskopem bawię tylko w nocy, jak jestem w miarę odrobiony z obowiązków domowych (np. z dziećmi). Wtedy lubię też posłuchać muzyki. Nie wiem czemu (żona na mnie nawet krzyczy) ale lubię słuchać muzyki raczej smutnej :)

http://www.youtube.com/watch?v=PMAB3r6EjcM
http://www.youtube.com/watch?v=GL9rSAz_oc4

Offline Ewar

  • Początkujący
  • Wiadomości: 108
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 29, 2013, 23:54:24 »
Aniu! Poparzeni Kawą Trzy. Nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje. No ale cóż...starość.
Filmikiem ubawiłam się setnie. Co do tekstu to ja też, jak chyba wszyscy, nie jedno nosiłam imię. Ale żeby pasztetem kaliskim czy promocją w spożywczym??
A tak już na poważnie, to super być dla kogoś całym światem - od tego pasztetu, paczki papierosów i napoju odżywczego począwszy a na prezencie od losu, poezji i wszystkim co się w życiu liczy, skończywszy.
Czy to nie jest piękne? Ja też tak chcę!!!
Waldek! No cóż! Dla mnie te teksty też są za mocne. Nie chcę wdzierać się do piekieł, żeby zobaczyć siebie pełną cierpienia, urazów, żalu i strachu.
I bardzo chciałam zawsze wierzyć, że miłość łączy, że nigdy nie wkradnie się do niej chłód i rutyna, że będzie trwała.
Tak sobie myślę, że żeby słuchać takich dekadenckich tekstów, to trzeba być bardzo szczęśliwym człowiekiem bo tylko wtedy można udżwignąć ich ciężar.
Człowiek, który nosi w sobie to cierpienie i strach ucieka w lżejsze, choć nie głupie, klimaty.
Aniu, Waldku!
Przyrzekam, że nie będę więcej rozbierała na czynniki pierwsze przedstawianych tutaj utworów. Wszak nie po to powstał taki wątek. Chciałam sobie z Wami tylko porozmawiać i tak jakoś wyszło.
Całe szczęście, że każdy może słuchać tego co mu odpowiada i w duszy gra. I tak trzymać.
A ja od tej pory będę sobie tego słuchała w ciszy, z wielką przyjemnością, bez zbędnych komentarzy.
Serdecznie Was pozdrawiam. :)

« Ostatnia zmiana: Listopada 29, 2013, 23:57:12 wysłana przez Ewar »

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 14 056
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 30, 2013, 07:52:05 »
A ja od tej pory będę sobie tego słuchała w ciszy, z wielką przyjemnością, bez zbędnych komentarzy.
Nie, Twoje komentarze nie są zbędne. Pozwoliły mi spojrzeć inaczej  na siebie samego. Dziękuję :)

Offline Hudy

  • Administrator
  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 1 508
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 30, 2013, 09:07:46 »
żona na mnie nawet krzyczy
Zmień żonę :P :)

Offline Boguslaw

  • Aktywny
  • Wiadomości: 470
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 30, 2013, 09:28:45 »
Raz, że trochę kosztowne przedsięwzięcie, a dwa, że co gorsza nie wiadomo "na co" (czyt. kogo  ;)) się trafi po zmianie  :D :P Lepsza wróblica (znana) w garści, niż gołębica (np. piękna, ponętna, miła itp) na dachu  ;)
Zdecydowanie w takiej sytuacji, jestem za zmianą muzyki  :)

Offline Ewar

  • Początkujący
  • Wiadomości: 108
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 30, 2013, 09:52:54 »
Waldek!
 Bo muzyka dostarcza nam emocji. Różnych, jak różna jest ona sama. Pozwala zajrzeć w głąb siebie, skłania do refleksji. Jest czymś wyjątkowym.  :) :D ;D

Hudy! Ot młodość! Ty lepiej słuchaj tego, co mówi Bogusław.  ;) :P

A najlepiej, wszyscy słuchajmy muzyki bo w tym właśnie celu Waldek powołał do życia ten wątek. :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2013, 09:56:07 wysłana przez Ewar »

Offline Yanek

  • Członek Stowarzyszenia
  • Nowy
  • Wiadomości: 84
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 30, 2013, 19:00:17 »
Czasem na poprawę humoru słucham Nohavicy
http://www.youtube.com/watch?v=yr9O26FGcY4
i wersja po polsku http://www.youtube.com/watch?v=yr9O26FGcY4

Offline Baśka

  • Administrator
  • Początkujący grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 3 005
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 30, 2013, 19:42:43 »
Paradentoza to je parada :) Yanek, nic dodać :)

Offline Ania

  • Administrator
  • Początkujący grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 5 815
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 30, 2013, 20:34:28 »
nie będę więcej rozbierała na czynniki pierwsze przedstawianych tutaj utworów. Wszak nie po to powstał taki wątek. Chciałam sobie z Wami tylko porozmawiać i tak jakoś wyszło.
Myślę, że Twoje rozbieranie na czynniki pierwsze, nie tylko w tym wątku, jak najbardziej wskazane ;) Jeśli masz ochotę coś napisać, to się nie krępuj. Chyba nikt nie będzie miał nic przeciw temu :)

Offline Baśka

  • Administrator
  • Początkujący grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 3 005
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 30, 2013, 20:39:45 »
Chyba nikt nie będzie miał nic przeciw temu
A już na pewno nikt nie będzie miał nic przeciwko rozmowom :)

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 14 056
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 02, 2013, 21:09:15 »
To może coś polskiego? Jeden z kilku moich ulubionych kawałków SPA.
http://www.youtube.com/watch?v=dCGWXQ8tv00

Offline Waldek

  • Administrator
  • Wytrawny grzybiarz
  • *****
  • Wiadomości: 14 056
Odp: Lubię, czyli nutka na wieczór...
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 18, 2013, 21:01:52 »
Jeden z kilku utworów z doskonałej płyty "Burning From The Inside" zespołu Bauhaus:
http://www.youtube.com/watch?v=dTEUoMQXn2Q

 

* Permissions

  • You can't post new topics.
  • You can't post replies.
  • You can't post attachments.
  • You can't modify your posts.