Kochani, bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za wspaniałe, spędzone z Wami dni, było super jak zwykle, szczególne dzięki Ryśkom za holowanie mnie z poświęceniem w jedną i drugą stronę, szkoda tylko że nie wykazałam się refleksem i nie narwałam dla Was pigwy,czego mocno żałuję. Na wsi dziewczyny tak mnie przegoniły, że wróciłam z torbami kozaków, maślaków i o dziwo kurek, - rydza tam ani jednego! Wszystkich pozdrawiam ciepło, również tych co nie mogli być z nami, do zobaczenia!