Dziś po 16-tej byłam w lesie na trasie do Olchowca

Przeszło już trochę pozyskiwaczy, a i jeszcze jakieś niedobitki się zdarzały

Tam jeszcze kiepściutko. W zasadzie to trzeba się sporo nachodzić, żeby jakiegokolwiek grzyba znaleźć. Zaczynają się kolczaki, niektóre naprawdę bardzo dorodne, ale dziś jakoś nie chciało mi się po nie schylać. Trafiło się jednak kilka ładnych grzybków
